UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

sobota, 20 października 2018

Palmiarnia w Łodzi 14.10.2018

Bycie emerytem ma swoje ogromne plusy. Dodatkowa praca nie zabiera zbyt wiele czasu, wolne chwile można więc spożytkować na różne prace i przyjemności. Ale nawyki z dawnych lat wciąż pozostają w człowieku. Dlatego też sobota to dzień sprzątania i porządków w ogrodzie. Dziś miałem grabić liście, ale od rana siąpi deszcz więc skupiłem się jedynie na pracach w domu. Powoli też zabieram się za uzupełnienie i uaktualnienie spisu roślin w ogrodzie. No i za opracowanie kolejnych artykułów na stronę internetową. Przede mną jesień i zima, więc czasu raczej na to nie zabraknie. Na jutro zaplanowałem sobie wyjazd do Arboretum w Rogowie. Ale jeśli znów będzie padać to moje plany runą na łeb na szyję. 

Ostatnio tak się złożyło, że ciągle gdzieś jeżdżę. Są to krótkie wycieczki po bliższej i dalszej okolicy. Piękna jesień, która była jeszcze do piątku zachęca do takich wypraw. W ubiegłą niedzielę byłem w Łodzi. Odwiedziłem tamtejszy Ogród botaniczny (relacja TUTAJ) oraz Palmiarnię, która jest w strukturze organizacyjnej Ogrodu. Zapraszam na foto spacer po szklarniach wypełnionych egzotyczną roślinnością.


Po raz pierwszy łódzką Palmiarnię odwiedziłem w marcu 2017 roku. Kolejna moja wizyta w tym pięknym i zadbanym obiekcie miała miejsce we wrześniu 2017. Tydzień temu z przyjemnością jeszcze raz odwiedziłem Palmiarnię. Opis tego miejsca znajdziecie TUTAJ (marzec 2017).

Warto wspomnieć, że 15 lat temu Palmiarnia przeszła gruntowną modernizację i w chwili obecnej należy do najnowocześniejszych obiektów tego typu na terenie Polski. Oprócz wspaniałych okazów flory, nierzadko mających po dziesiątki lat spotkamy tu także żółwie, karpie koi oraz... piranie czy inne egzotyczne ryby. Te ostatnie pływają sobie w akwariach.


Osobny pawilon zajmują sukulenty i kaktusy. Rośliny te mają tu stworzone idealne wręcz warunki, co widać po ich wyglądzie. Dorodne okazy przykuwają wzrok i na pewno są obiektem zazdrości wielu kolekcjonerów i miłośników takich roślin. 


Po obejrzeniu kaktusów miałem zamiar iść do Ogrodu Dydaktycznego, będącego integralną częścią Palmiarni. Niestety, z powodu przebudowy i prace renowacyjnych ogród był nieczynny. Będę miał więc powód żeby znów tam pojechać. 

Zamiast do ogrodu poszedłem podziwiać różne ciekawe rybki, storczyki i inne egzotyczne dla na s rośliny. 


Piękna jesień, cudowna pogoda i ciepło pozwoliły mi także na krótki spacer po parku znajdującym się przy Palmiarni. 


Na koniec, przed wejściem do szklarni zrobiłem jeszcze parę zdjęć budynku i kolorowego, jesiennego otoczenia. W obiektywie nie mogło zabraknąć wróbelka. 


Czas mnie gonił, bo jechałem spełnić moje kolejne ogrodowe marzenie. Apotem do Raju, Raju Małgosi. Ale o tym napiszę już w innych postach.

Serdecznie zaprasza mdo codziennej lektury bloga.

8 komentarzy:

  1. Witaj, stronkę daję do ulubionych jako lekturę do czytania. Myslę, że jest tu ciekawie. Szukałam informacji na temat przycinania trzmieliny i tawuły. Zawsze to robiłam na wiosnę a może i teraz mozna? I znalazłam Twój blog.
    pozdrawiam, Elżbieta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie. Bardzo dziękuję za miłe słowa :-) Jeśli chodzi o przycinanie trzmielin teraz jest już troszkę za późno. Lepiej zrobić to wiosną, po ustąpieniu porannych przymrozków :-) Potem można jeszcze je ciąć w czerwcu i sierpniu :-) Na pewno świetnie to zniosą. Tawuły też lepiej przyciąć wczesną wiosną. Pozdrawiam. Andrzej.

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za informację :)
      Elżbieta

      Usuń
    3. Cała przyjemność po mojej stronie :-)

      Usuń
  2. W takim miejscu można spędzić wiele godzin :) Szkoda, że kończy nam się złota jesień ale w tym roku bardzo nas dopieściła. Miłej niedzieli Andrzejku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ewuniu. Niedziela była bardzo miła. Wróciło słoneczko, a ja prawie cały dzień spędziłem w Arboretum SGGW w Rogowie. Ale kolory! Niedługo opublikuję zdjęcia na blogu. Serdeczności, miłego tygodnia Ewuniu.

      Usuń
  3. Kiedyś w budynku palmiarni była kawiarenka. Jadłam tam pyszne ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mmmm, uwielbiam ciacha :-) Teraz niestety nie ma tam kawiarni. Za to pyszne ciastka i kawa są w palmiarni w Poznaniu :-) Pozdrowienia!

      Usuń