W piątek wieczorem w moją okolice powróciły ujemne temperatury. Niestety nie ma śniegu, bo w ostatnich dniach panowała odwilż i stopniał. Dziś o wschodzie słońca było - 7 stopni C. Na szczęście nie są to temperatury, które mogłyby wyrządzić szkody w ogrodzie. W dzień mróz znacząco zelżał, ale słupek rtęci nie przekroczył magicznej granicy 0 stopni. Magicznie za to było dziś w ogrodzie. Słońce i rześkie powietrze zachęcały do spacerów. Wczesnym popołudniem wielu ludzi spacerował z dziećmi, rodzinami, psami... A ja postanowiłem iść na spacer z aparatem. Zrobiłem sporo zdjęć w ogrodzie a potem... padła mi bateria. Telefonu nie brałem więc zdjęć ze spaceru po okolicy nie będzie. Za to mam dla Was sporo fotek z ogrodu. Serdecznie zapraszam na niedzielny, popołudniowy spacerek. Jak zawsze mistrzem drugiego planu jest... Dyzio.
Wilgotne powietrze połączone z mrozem pięknie pomalowały ogród. Rośliny wyglądają tak, jakby ktoś specjalnie je ozdobił. Tym kimś jest natura. Najwspanialszy artysta wszechczasów.
Te listki należą do bukszpanów.
Poniżej różne odmiany trzmieliny pnącej.
Sunspot.
Emerald'n Gold.
Emerald Gaiety.
Vegetus.
To już różaneczniki.
Kiścień wawrzynowy Rainbow.
Kiścień japoński Royal Ruby.
Kiścień wawrzynowy makijaż.
Ostrokrzew kolczasty Argentea Marginata.
Ostrokrzew meserveae Blue Princess.
Ostrokrzew meserveae Heckenfee.
Ostrokrzew kolczasty Silver van Tol.
Ostrokrzew kolczasty JC van Tol.
Ostrokrzew meserveae Jade Star.
Ostrokrzew crenata Dwarf Pagoda.
Ostrokrzew japoński (pedunculosa).
Mahonia rozesłana.
Skimia japońska Rubella.
Laurowiśnia wschodnia Otto Luyken.
Laurowiśnia wschodnia Caucasica.
Bluszcz pospolity Ivalace.
Bluszcz pospolity Goldchild.
Pieris japoński Debutante.
Araukaria chilijska.
Runianka japońska i barwinek.
A jak Wam minęła niedziela?
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
Andrzejku, Twój ogród zawsze wygląda przepięknie. Zaskoczył mnie brak śniegu.
OdpowiedzUsuńU mnie jest go jeszcze sporo. Chodniki i ścieżki są oblodzone toteż dzisiejszy dzień spędziliśmy w domu.
Lepiej nie ryzykować złamania nogi lub ręki.
Miłego, słonecznego tygodnia.
Serdecznie pozdrawiam:)
Witaj Lusiu, śnieg dość szybko u nas zniknął. Tak naprawdę nie było go zbyt wiele. Ale mróz, chociaż niewielki cały czas trzyma. I tak ma podobno być przez najbliższe dwa tygodnie. W nocy -4, -6, w dzień koło 0 C. I brak opadów. Faktycznie jak jest lód to lepiej uważać. Spacer ma być przyjemnością, a nie obowiązkiem prowokującym urazy. Uważajcie na siebie. Serdeczności, wspaniałego tygodnia!
UsuńCześć. Pięknie! Trochę mrozu i roślinny wyglądają zupełnie odmiennie jak w zeszłym tygodniu. Ale równie pięknie z tak malowniczym oszronieniem, mimo że lekko pozwijane :) W mojej okolicy na terenach otwartych nie ma śniegu lub tylko ślad. Gdzieniegdzie zalega po odśnieżaniu. W lasach za to jest biało. Wystarczy przejść kilkaset metrów od domu i krajobraz się zmienia na typowo zimowy.
OdpowiedzUsuńOby tak dalej, lekka zima tak do -7, -10 maksymalnie (minimalnie) nocami!
Pozdrawiam! Spokojnego tygodnia!
Cześć Konrad. To prawda, aura dba o zmiany w ogrodach. U nas nawet w lesie nie ma śniegu. Wszystko stopniało. Lekka zima jak najbardziej mi odpowiada, dobra dla roślin i... dla kieszeni :-) Ostatnio napadło mnie na zimozielone paprocie. Mam już kilka na oku. To typowe rośliny do cienia :-) Póki co mam tylko jedną ale na wiosnę na pewno się to zmieni :-) Serdeczności, miłego tygodnia :-)
UsuńPaprocie w takim razie nieźle się zapowiadają, jeśli kilka rodzajów dałoby się u nas uprawiać :) Muszę zgłębić ten temat :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że troszkę się "nakręciłem" na te zimozielone paprocie :-) Pozdrowienia :-)
Usuń