UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

sobota, 19 stycznia 2019

Aukuby japońskie w drugiej połowie stycznia 2019

Styczniowa pogoda wraca powoli do zimowej normy. W ogrodzie co prawda nie ma śniegu, ale późnym popołudniem słupek rtęci zaczął schodzić poniżej 0 stopni C. Już od prawie miesiąca przybywa dnia i przy tak słonecznym popołudniu jak dziś doskonale to już widać. Po 16.00 jeszcze jest widno, a i rankiem dzień wstaje wcześniej niż w grudniu. Chłodny lecz przyjemny dzień zachęcał do wyjścia z domu. Uzupełniłem pokarm w karmnikach i porobiłem trochę zdjęć roślin. Dziś pokaże Wam jak pod koniec drugiej dekady grudnia wyglądają moje aukuby japońskie. 

Aukuby zdecydowanie preferują miejsca wilgotne, osłonięte i cieniste lub półcieniste. Klimat zachodnich przedmieść Warszawy (strefa 6b) to graniczne rejony możliwości uprawy tych roślin w Polsce. Na wschód od linii Wisły może to być już bardzo trudne. Nawet u mnie zdarzało się, że krzewy były uszkadzane przez mróz. 

Te piękne rośliny bardzo źle znoszą niskie temperatury, bądź upały i suszę. Stąd też ich uprawa w środkowej Polsce to spore wyzwanie. O wiele lepiej niż pod Warszawą będą rosły na wybrzeżu Bałtyku, na Opolszczyźnie, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej, w cieplejszych rejonach Małopolski czy na Dolnym Śląsku. 

Poniżej odmiana Crotonifolia.


Aukuby preferują żyzną, próchniczą, lekko kwaśna i wilgotną glebę. Więcej o warunkach ich uprawy przeczytacie na mojej stronie internetowej TUTAJ

Nieco ponad dwa i pół roku temu posadziłem w ogrodzie odmianę podstawową aukuby. Niestety pierwsza zima mocna jej zaszkodziła. Miałem ją wyrzucić ale po wykopaniu resztek rośliny z ziemi, zadoniczkowałem ją  i dostała drugą szansę. Po kilku tygodniach krzew odrósł od korzeni. Aukuba powędrowała w nowe miejsce, a ostatnią zimę całkiem nieźle przetrwała. Dziś prezentuje się tak. 


Jak widać rośliny te akceptują jednak zachodnie przedmieścia naszej stolicy. I chociaż ich uprawa w moim regionie jest sporym wyzwaniem, to warto poświęcić im sporo uwagi, bo są piękne i stanowią niezwykle egzotyczną ozdobę mojego ogrodu. 

Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.

6 komentarzy:

  1. Czasem jednak nie warto pozbywać się rośliny. Twoja pięknie odbiła i teraz wspaniale się prezentuje.
    Andrzejku, oglądałeś dzisiaj rok w ogrodzie? czy pierwszą prezentowaną rośliną był pieris?
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Lusiu. Tak, pierwsza roślinka z dzisiejszego odcinka to pieris japoński Blush. Ten akurat rośnie w Arboretum SGGW w Rogowie. Polecam Ci baaaardzo te krzewy! No i oczywiście pieris kwiecisty (pieris floribunda) tylko ciężko znaleźć jego sadzonki. Ooo, na początku wyszedł mi wierszyk ;-) Serdeczności, miłej niedzieli :-)

      Usuń
    2. Wielkie dzięki. Tak, pamiętam, że ekipa była w Rogowie.
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
    3. :-) Rogów to piękne miejsce :-) Bardzo lubię tam jeździć :-) Serdeczności Lusiu :-)

      Usuń
  2. Witam. Aukuba rośnie u mnie w gruncie od 6 lat. Region beskid Żywiecki. Preferencje glebowe dobrze opisane, plusa osłonięte stanowisko od wiatru i okrycie na zime. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń