Marzec powoli dobiega końca. Dookoła robi się zielono, a niektóre krzewy już zaczynają kwitnąć. O wschodzie słońca było +6 stopni, a teraz (dochodzi 10.00) jest już +14! Od samego rana świeci piękne słońce, zapraszając wszystkich do wyjścia z domu na spacer lub do ogrodu. Dziś i jutro będę miał gości dlatego też na pewno na moim blogu kulinarnym Gotujący facet pojawią się wkrótce nowe przepisy. Wróćmy jednak do roślinek. Wczoraj wczesnym popołudniem wybrałem się z aparatem do ogrodu moich rodziców aby podejrzeć jak rozwijają się rośliny tam rosnące. Zapraszam na krótki foto spacer.
Berberys ma już małe listki, pączki kwiatowe też są coraz większe.
Forsycja jest w szczytowej fazie kwitnienia. Pamiętajmy żeby nie przycinać jej gałązek wczesną wiosną, gdyż wtedy pozbawimy ją pąków kwiatowych.
Hortensja ma też młode listki. W styczniu też wypuściła już listki ale część z nich przemarzła, gdy w połowie miesiąca nagle zrobiło się mroźno.
Powojniki już szaleją zielenią.
Agrest ma też całkiem spore liście i paki kwiatowe. To z tego krzewu co roku zbieram owoce i robię dżemy. Przepis na taki dżem znajdziecie Tutaj
Róża pnąca już nie może się doczekać kiedy wypuści kolejne liście.
Wiosenna rabatka jest coraz bardziej zielona. Teraz zdominowały ją cesarskie korony, ale już powoli zaczynają się zielenić wiciokrzewy i to one będą dominować na tej grządce aż do jesieni!
Peonie wystawiają już z ziemi swoje główki. Trochę słońca i wilgoci i momentalnie będą duże.
W zeszłym roku wierzba mandżurska postanowiła zmienić miejsce zamieszkania i przeniosła się z mojego ogrodu do ogrodu rodziców. U mnie rosła w półcieniu, a tutaj ma słońce przez sporą część dnia. Na pewno będzie jej lepiej na tym stanowisku. No i da trochę cienia na oczko wodne.
Małe listki pokazały się na trzmielinie pnącej Canadale Gold. Ta odmiana lubi stanowiska nasłonecznione, na których wspaniale wybarwia się na złoty kolor.
Dookoła robi się coraz ładniej. Uwielbiam wiosnę i te dziesiątki odcieni zieleni. Każdy krzew czy drzewo są inaczej zielone. To piękna pora roku!
szybko czas leci jak nie wiem Dopiero czekaliśmy na marzec a tu dziś zmiana czasu na letni.
OdpowiedzUsuńTo prawda, czas lecie jak szalony... Pozdrowienia!
UsuńWiosna to piekna pora roku, ja tez lubie obserwować jak wszystko budzi sie do zycia, choc Twoja fascynacja roslinami jest wyjatkowa,pozdrawiam ,Lena
OdpowiedzUsuńDziękuję Leno! To miłe co piszesz! Pozdrowienia!
UsuńWidzę,ze zainteresowanie ogrodnictwem odziedziczyłeś po rodzicach?
OdpowiedzUsuńHHmmm, raczej oni po mnie :) Buziaki Jolu!
UsuńUwielbiam takie zdjęcia! Teraz z dnia na dzień dzieje się coś nowego. Jest pięknie!!!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tylko tej wierzby mandżurskiej. Miałam dwa piękne, dorodne okazy, zachwycały ładnych parę lat i nagle uschły. Nie mam pojęcia co się stało. Jakoś nie mam odwagi kupić kolejnych. Ale cóż, nie można mieć wszystkiego. Miłej niedzieli Andrzejku.
Ewuniu, a może jeszcze spróbujesz? Buziaki gorące! Miłego tygodnia!
Usuń