Nie wiem jak Wasze brzuchy, ale mój doświadcza świątecznej atmosfery. W przerwie między świętowaniem a świętowaniem usiadłem na chwilę do komputera, aby pokazać Wam jak wygląda ogród w tegoroczne Boże Narodzenie. Pierwsze zdjęcia zrobiłem jeszcze wczoraj. W Wigilię pogoda przypominała tę z połowy marca. Padał deszcz, świeciło słońce, a po chwili padał śnieg. Późnym popołudniem zrobiło się dość chłodno i śnieg miał szansę utrzymać się przez cały wieczór. Niestety nie miałem wtedy czasu żeby zrobić zdjęcia. Wczoraj wieczorem w Warszawie czuć było rozpoczynające się właśnie Święta. I nie chodzi mi tu o dekorację bożonarodzeniowe, a o niewielki ruch uliczny. Na ogół dojazd samochodem z centrum do domu zajmuje mi ok. 40 minut. Wczoraj, nie łamiąc przepisów ruchu drogowego, w szczególności nie przekraczając dozwolonej prędkości odcinek 24 kilometrów pokonałem w 25 minut. Cudnie! Ale wróćmy do ogrodu. Tak wyglądał wczoraj około południa.
Dziś rano był jeszcze śnieg.
Ale... temperatura dość szybko rosła i śnieg w oczach zaczął znikać. Wczesnym popołudniem znów było zielono.
Późnym popołudniem, kiedy w ogrodzie robiło się już ciemno zrobiłem jeszcze kilka "świątecznych" zdjęć.
Deszcz wygonił mnie do domu. To nie był dobry moment na spacer. W domu, jak co roku, nie brakuję świątecznych dekoracji. Choinka to jej najważniejszy element. Musi być żywa i nie może być na niej "dyskoteki". Świece, dekoracje okna kuchennego i stołu czy ławy to także dla mnie bardzo ważne świąteczne ozdoby.
Życząc Wam spokojnych Świąt wracam do stołu. Przede mną kawa i ciasta. Za oknem leje świąteczny deszcz...
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
Na kilku blogach, także na Twoim pojawił się śnieg. Jak cudnie przyprószyło. U nas niestety pogoda okropna. Ciemno, leje i wieje wiatr. Żadnych szans na spacer, który byłby wskazany po tych świątecznych pysznościach. W domu u Ciebie bardzo świątecznie. Dziękuję za życzenia. Tobie również życzę radosnego, dalszego świętowania:):):)
OdpowiedzUsuńHehe, śnieg był symbolicznie w Wigilię wieczorem i rano w I Dzień Świąt. Potem zniknął. Teraz 8 stopni i pada deszcz :-( Bardzo dziękuję za miłe słowa :-) Spokojnego popołudnia :-)
UsuńWow, fantastycznie prezentuje się oświetlenie w niebieskim kolorze. Podziwiam u Ciebie ten ciąg szafek i jak coś przyrządzasz, tego światła od okna. Twoje mieszkanko jest dopieszczone i cudownie udekorowane. Zachwycam się regałami z książkami. Cieszę się, że pokazałeś nam jak pięknie wygląda również Twój dom.
OdpowiedzUsuńJa też zawsze mam w domu świeże choinki. U mnie w Wigilię i w Boże Narodzenie była spora warstwa śniegu. Dzisiaj od samego rana pada deszcz, jest szaro i pochmurno.
Wszystkiego dobrego Drogi wirtualny Przyjacielu. Znamy się już trochę, więc pozwoliłam sobie na taka poufałość.
Ślę Ci moc serdeczności:)
Witaj Lusiu, bardzo dziękuję za miłe słowa :-) Cieszę się, że nazywasz mnie Przyjaciele. Ja też tak Cię traktuję :-) Wszystkiego dobrego Lusiu, miłego weekendu!
UsuńAndrzeju wszelkiego dobra na te świeta i kolejne dni!!!
OdpowiedzUsuńPięknie przygotowany dom na święta - musiało być smacznie
ps. okularki Binia w tym roku były hitem nawet kot miał na nie chrapkę
ściskamy mocno
Dziękuję bardzo :-) Haha, kot w okularkach ;-) Ale fajne one są :-) Serdeczności!
UsuńBardzo fajnie, że wszystkie zdjęcia są Twoje, to budzi zaufanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńPiękne, zdrowe, zadbane rośliny. Jesteś świetnym ogrodnikiem!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :-)
Usuń