W centrum Warszawy znajduje się wiele parków i skwerów. Część z nich istnieje od setek lat i ma bardzo bogatą historię. To m.in. Łazienki Królewskie, które rozpościerają się od Alej Ujazdowskich aż po ulicę Myśliwiecką i Gagarina. Sąsiadują z Zamkiem Ujazdowskim, Belwederem, Ogrodem Botanicznym UW oraz z budynkami administracji publicznej i z placówkami dyplomatycznymi oraz Agrykolą i... stadionem Legii Warszawa. Park Łazienkowski to jedno z ulubionych miejsc spacerowych warszawiaków, licznie odwiedzane również przez turystów. Łazienki pięknie prezentują się o każdej porze roku. Nawet teraz, późną jesienią park ma swój tajemniczy, owiany delikatną mgiełką urok. Zapraszam na spacer po tym niezwykle urokliwym miejscu, bardzo mocno związanym z historią zarówno kraju jak i stolicy.
Poniżej Pałac na Wyspie - letnia rezydencja króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Historię Łazienek Królewskich wielokrotnie już opisywałem na blogu. Znajdziecie ją TUTAJ
oraz TU i TUTAJ
oraz TU i TUTAJ
Amfitaetr do dziś służy jako scena wielu wydarzeń artystycznych.
W Łazienkach, obok amfiteatru kwitną jeszcze przepiękne hortensje.
Nie brak tu także zimozielonych roślin liściastych takich jak bluszcz pospolity, mahonie, różaneczniki czy ogniki szkarłatne i pierisy japońskie. W niektórych miejscach spotkać można ciemierniki... i kwitnące jeszcze kwiaty.
W Parku można spotkać różne zwierzęta. Są tu różne odmiany kaczek, pawie, wiewiórki i jakieś maleństwa (nornice?), które kopią dziurki w glebie.
Przy amfiteatrze, na jednym z drzew pnie się piękny bluszcz.
W otoczeniu Stawów Łazienkowskich kwitnie jeszcze sporo roślin. Pięknie prezentują się trawy, nawet te, które już usychają.
Przy pomniku Fryderyka Chopina wciąż kwitną róże. To prawdopodobnie ich ostatnie dni, bo wkrótce ma nadejść spore ochłodzenie.
Z pomnikiem polskiego kompozytora sąsiaduje popiersie Franciszka Liszta. Wokół niego rosną barwinki, bluszcze i krzewy z wesoło pękającymi białymi kulkami.
Idąc w kierunku Starej Pomarańczarni znów napotkałem kwitnące jeszcze hortensje.
Zawsze gdy jestem w Łazienkach odwiedzam tutejszy ogród chiński. Tu również można znaleźć sporo zimozielonych traw i krzewów liściastych.
W Ogrodzie Holenderskim, który znajduje się przed budynkiem Starej Pomarańczarni wciąż jest kolorowo! Kwitną jeszcze róże i marcinki. Ale najbardziej uwiodły mnie hortensje dębolistne. Na wiosnę chyba sobie takie sprawię do ogrodu.
Łazienki to wyjątkowe miejsce na mapie Warszawy. I to zarówno pod względem historycznym jak i przyrodniczym. Warto odwiedzić tutejszy park i Pałac na Wyspie oraz muzea, tym bardziej, ze do końca listopada królewskie rezydencje można zwiedzać za darmo!
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
Piękne są nasze Łazienki, a Ty ładnie pokazałeś ich jesienną urodę.
OdpowiedzUsuńWitaj, bardzo dziękuję za miłe słowa :-) Pogoda troszkę nie dopisała, ale w takiej deszczowo-jesiennej scenerii Łazienki tez są piękne :-) Pozdrowienia!
UsuńTo wspaniałe miejsce! Dziękuję za cudowny spacer. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :-) Serdeczności :-)
UsuńŚwietne ujęcie z tą wiewiórka.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :-)
Usuń