Niecałe dwa tygodnie temu po raz kolejny odwiedziłem Arboretum SGGW w Rogowie. Ale pierwszy raz byłem tam jesienią. Zachwyciły mnie wspaniałe kolory wybarwionych liści drzew i krzewów. Prym oczywiście wiodły klony, ale wiele innych gatunków także zachwycało swoim wyglądem. Wrażenia niesamowite! Cała paleta kolorów. Opisywałem je TUTAJ
Wtedy też obiecałem Wam, że na blogu opublikuję zdjęcia zimozielonych roślin liściastych rosnących w Arboretum. Dziś więc zapraszam na obiecany post. Tym razem będzie zielono!
Spieszę poinformować, że w niniejszym poście specjalnie pominąłem jeden zimozielony rarytas. Jest tak wspaniały, rzadki i urzekający, że napiszę o nim osobny post. Jaka to roślina? Już wkrótce się dowiecie.
Spieszę poinformować, że w niniejszym poście specjalnie pominąłem jeden zimozielony rarytas. Jest tak wspaniały, rzadki i urzekający, że napiszę o nim osobny post. Jaka to roślina? Już wkrótce się dowiecie.
Póki co idziemy na spacer po zimozielonym Rogowie :-)
Już przy wejściu możemy podziwiać kolekcję. Na ogromnym terenie rośnie ich dość sporo. A wiele odmian rzadko można spotkać w innych parkach czy ogrodach.
Znajdziemy tu również dość egzotyczne jak na nasz kraj rośliny, takie jak chociażby bambusy.
Wrażenie robi spora kolekcja różaneczników.
Moją uwagę niezmiennie przykuwają ostrokrzewy. Rośnie tu kilka ciekawych odmian. W moim ogrodzie rośnie malutki jeszcze ostrokrzew kolczasty pochodzący z Rogowa. Zakupiłem go w szkółce znajdującej się przy Arboretum.
Niektóre okazy ostrokrzewów kolczastych są już bardzo duże. Można ich pozazdrościć.
Co powiecie na taki mini lasek ostrokrzewowy?
Rogów słynie także ze sporej kolekcji pierisów i to zarówno japońskich (kilkanaście odmian) jak i kwiecistego. Od kilku już lat poszukuję tego ostatniego, ale bardzo trudno go zdobyć w polskich szkółkach.
Wśród zimozielonych roślin liściastych nie może oczywiście zabraknąć berberysu Julianae.
W miejscach nasłonecznionych krzew ten jesienią przepięknie się przebarwia.
A czy lubicie kiścienie? Bo ja bardzo.
W poście tym nie mogło zabraknąć trochodendrona araliowatego. To rzadko spotykany w Polsce krzew. W moim ogrodzie rośnie sadzonka zakupiona w szkółce rogowskiego Arboretum.
Z niekłamaną zazdrością oglądałem rogowskie mahonie bealei. Wciąż poszukuję w polskich szkółkach sadzonek tej odmiany.
Spacerując po Arboretum napotkałem ciekawą odmianę ciemiernika.
Podziałem także tutejsze laurowiśnie...
oraz zimozieloną lub półzimozieloną magnolię virginiana.
Odwiedziłem alpinarium, gdzie rosną juki glauca.
Idąc ku wyjściu napotkałem prawdziwe cuda. Chociaż są iglaste, to warto zwrócić na nie uwagę. Moje "ochy" i "achy" wzbudził cedr libański! Jak na polskie warunki jest naprawdę spory!
Na koniec jeszcze jeden rzadko spotykany iglaczek. To kuningamia chińska. Jest prześliczna, choć niestety dość wrażliwa na mrozy.
Rogowskie Arboretum to zachwycające miejsce. Nie zapomnijcie go odwiedzić!
Już wkrótce napiszę o jeszcze jednej zimozielonej roślinie liściastej znajdującej się w kolekcji Rogowa.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
Piękny Rogów, może i ja kiedyś tam będę... Na razie cieszę się jego widokiem z Twoich zdjęć. Bardzo podoba mi się ogromny cedr libański, to długowieczne drzewo. Zapewne w rzeczywistości jest jeszcze piękniejszy. Liczne bluszcze, które lubię. Zadarniają u mnie cieniste zakątki ogrodu. Sporo pokazałeś mi nieznanych dotąd roślin. Człowiek cały czas się uczy:)
OdpowiedzUsuńTo odpoczynek taki spacer wśród tych licznych ciekawostek. Wspaniała wyprawa!
Rogów za każdym razem robi na mnie ogromne wrażenie. Ciągle odkrywam tam coś nowego. Cieszę się, że mogłem pokazać Ci Aniu rośliny, których nie znałaś. Koniecznie jedź do Rogowa i obejrzyj je na własne oczy. Będziesz urzeczona pięknem tego miejsca. Miłego weekendu, serdeczności!
UsuńMam w planach Rogów. Niestety, ciągle to marzenie jest niezrealizowane. Cedr libański to już spory okaz jak na polskie warunki. Moja uwage zerócił lasek ostrokrzewowy, kuningamia chińska i ciemiernik. te kwiaty należą do moich ulubionych. U mnie lada moment zakwitną popularne, białe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Droga Lusiu, marzenia się spełniają :-) Będziesz zachwycona Rogowem. Co ciekawe, Arboretum czynne jest także w okresie jesienno-zimowym. Wtedy, gdy nie ma liści na drzewach wszelkie zimozielone rośliny liściaste urzekają swoim urokiem. Serdeczności, miłego weekendu!
UsuńPrzy takiej ilości roślin zimozielonych to i zimowy spacer może być wspaniały. Nie rozpoznałabym tak wprawnie tych wszystkich odmian które pokazałeś :) Zachwyciła mnie kuningamia chińska - śliczna i bardzo oryginalna.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu Andrzejku :)
Witaj Ewuniu. Kuningamia jest wyjątkowa :-) Chyba wpisze ją na listę moich ogrodowych marzeń ;-) Serdeczności, miłego weekendu!
UsuńZachwycające wszystkie rośliny zimozielone liściaste! Ilość odmian i wielkość ostrokrzewów robi wrażenie :) Takich lasków mogłoby być więcej.. U mnie przed jednym z urzędów posadzono w donicy obok iglaków mahonię bealei. ładnie sie komponuje. Zobaczymy jak przetrwa zimę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że sporo tam tych zimozielonych :-) Kolekcja ostrokrzewów jest imponująca. I w kilku miejscach są takie "laski" ostrokrzewowe. Fajnie, że w zieleni miejskiej zaczynają być dostrzegane liściaste krzewy zimozielone. Ja wciąż szukam w PL sadzonki mahoni bealei :-) No i bluszczu kolchidzkiego krzewiastego (Fall Favourite). Pozdrowienia! Miłej niedzieli.
Usuń