Zakręcona, zakręcona... Leszczyna Contorta

W moim ogrodzie zdecydowanie dominują liściaste rośliny zimozielone. Jednak rosną tu także takie krzewy czy małe drzewka, które zrzucają liście na zimę np. azalie wielkokwiatowe czy klony palmowe. Nad oczkiem wodnym od 2009 roku rośnie bohaterka dzisiejszego posta, zakręcona" leszczyna pospolita "Contorta" (Corylus avellana "Contorta"). 

Ten niewielki krzew ma bardzo poskręcane gałązki - trochę jak wierzba mandżurska, i równie poskręcane liście. Podobnie jak iu innych leszczyn jego owocem są orzechy laskowe, które są przysmakiem wiewiórek żyjących w koronach drzew zarówno w moim ogrodzie jak i u sąsiadów. Leszczyna pospolita "Concorta" pięknie prezentuje się jako pojedynczo posadzony krzew. Po kilkunastu latach dorasta do wysokości około 2 metrów, jej średnica jest na ogół równa lub większa niż wysokość. Niektóre źródła podają, że starsze okazy mogą osiągnąć wysokość nawet 5 metrów.

Lubi miejsca słoneczne lub półcieniste. Powinno się ją sadzić w żyznej i wilgotnej glebie. Nie lubi przesuszania. Rosnąc w miejscu nasłonecznionym wymaga stałej wilgoci w podłożu. Bez problemu wytrzymuje nasze zimy. Ta odmiana leszczyny jest ozdobna głównie z uwagi na pozwijane liście i poskręcane gałęzie. Te ostatnie zdobią ogród również w okresie, kiedy na krzewie nie ma liści.

Zbyt mocno rozrośnięte krzewy leszczyny "Concorta" można przycinać, lecz roślina ta nie za bardzo lubi cięcie. Ja radziłbym jedynie cięcie kosmetyczne lub lecznicze, w przypadkach gdy któreś z gałązek przemarzną bądź obeschną. Możliwe jest również cięcie starszych pędów. Ładnie prezentuje się posadzona jako soliter np. przy oczku wodnym. Mimo tego, że nie jest krzewem zimozielonym na pewno jest to roślina, którą warto się zainteresować.

Wczoraj podczas sprzątania ogrodu pozrywałem ostatnie liście kołyszące się jeszcze wesoło na leszczynie. Przed nami nocne i poranne przymrozki i na oczku na pewno pojawi się lód. Nie chcę, żeby resztki liści w nim zastygły.

Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.