Wielu naszych rodaków twierdzi, że Warszawa to brzydkie miasto. Mówią o jego mieszkańcach per "warszawka", nie wiedząc jednak zbyt dobrze, kto to miasto zamieszkuje, jaką nasza Stolica ma historię oraz ile jest w niej naprawdę pięknych miejsc. I to nie tylko tych związanych z historią. Dlatego chciałbym chociaż pokrótce przybliżyć Czytelniczkom i Czytelnikom bloga miasto, które co prawda żyje w biegu, ma kiepsko zagospodarowane Centrum, w środku którego stoi całkiem ładny Pałac Kultury.
Dziś udamy się do Łazienek. Co prawda nie w celach kąpieli, ale żeby obejrzeć wspaniały park oraz Pałac na Wyspie. Jak podaje strona internetowa Łazienek Królewskich historia tego miejsca sięga 1262 roku, gdy jazdowski gród książąt mazowieckich został zniszczony przez plemiona najeźdźców. Datę tę upamiętnia kolumna usytuowana na skarpie od Alei Ujazdowskich. Otwiera ona historię Łazienek i Warszawy.
Spacerując po parku możemy sobie przekornie pomyśleć, że ktoś tu puścił pawia, ale tak naprawdę tych pięknych ptaków jest tutaj mnóstwo. Podczas mojej wizyty kilka z tutejszych samców prezentowało swoim ptasim damom oraz zwiedzającym swoje wspaniałe ogony.
Jak podaje Wikipedia nazwa Zespołu pałacowo-parkowego pochodzi od barokowego pawilonu Łaźni, wzniesionego w latach 80. XVII wieku przez Stanisława Lubomirskiego i przebudowanego przez Stanisława Augusta Poniatowskiego. Oprócz budynków pałacowych, pawilonów oraz wolnostojących rzeźb znajdują się tutaj trzy ogrody: Ogród Królewski, Ogród Romantyczny i Ogród Modernistyczny. Od 2014 roku istnieje również Ogród Chiński. Będąc w Łazienkach warto obejść dookoła tutejszy staw. Z każdej strony wygląda on inaczej.
W jego centrum stoi Pałac na Wyspie, który jak już wspomniałem powstał za panowania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, a wzorowany był na takich wspaniałych włoskich budowlach jak chociażby Vila Borghese. Łazienki są miejscem wielu wydarzeń o charakterze kulturalnym, naukowym i
rozrywkowym, a także jednym z ulubionych miejsc spacerów mieszkańców i
gości stolicy.
Tak wygląda Pałac widziany spod pomnika króla Jana III Sobieskiego na Argykoli.
A to już sam król! Wykonanie pomnika zlecił sam król Stanisław August Poniatowski, by w ten sposób uczcić zwycięskiego wodza Bitwy pod Wiedniem. Pomnik uroczyście odsłonięto w 1788 roku.
Obchodząc dookoła staw możemy obejrzeć Pałac z każdej strony.
Więcej o historii Łazienek Królewskich, o tutejszych budynkach, ogrodach i pomnikach przeczytacie Państwo na oficjalnej stronie Muzeum, którą można znaleźć TUTAJ
Zapraszam do codziennej lektury bloga. Już wkrótce kolejne piękne miejsca, które można zobaczyć w Warszawie no i oczywiście relacje z ogrodu!
Pomysleć...nigdy tam nie byłam...a tak pieknie...nie wspomne o pawiu:_)
OdpowiedzUsuńHe he, pięknego pawia puścili ;) Ale łazienki są faktycznie piękne. Co więcej są w samym sercu miasta. Obok jest piękny Park Ujazdowski, same ambasady i urzędy centralne oraz stary Ogród botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego :) No i Belweder :) Pozdrowienia!
UsuńCudowne widoki. I nawet udało się uchwycić "zalotnego" pawia;) Super:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :) Pozdrowienia!
UsuńPięknie tam :)
OdpowiedzUsuńTak, to spokojne i piękne miejsce w sercu wielkiego miasta :) Pozdrowienia, miłego weekendu!
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńWitaj Stasiu! Dziękuję bardzo za odwiedziny! Pozdrowienia!
Usuń