Wczoraj sporo się działo. Moja mama wróciła ze szpitala, był Dzień dziecka oraz pierwszy dzień meteorologicznego lata. Jak przystało na lato (chociaż jeszcze nie to kalendarzowe) wczoraj po raz pierwszy w tym roku temperatura w mojej okolicy przekroczyła w cieniu magiczną granicę +30 stopni. A w słońcu było prawie +48. Wczoraj też po raz pierwszy na fanpage'u Zimozielonego ogrodu (można go znaleźć TUTAJ) opublikowałem filmik pokazujący wygląd kącika japońskiego w moim ogrodzie. Nie jest to typowy japoński ogródek, natomiast rośnie w nim sporo roślin pochodzących z Kraju Kwitnącej Wiśni. Zapraszam na Facebook-a do obejrzenia tego krótkiego materiału oraz do polubienia na Facebook-u wspomnianej wyżej strony (fanpage'a Zimozielony ogród).
Dziś na blogu opiszę pokrótce rośliny rosnące w kąciku japońskim. Można je znaleźć na poniższych zdjęciach, ale lepiej widoczne są na filmie. Największymi roślinami w kąciku są różaneczniki, które w zdecydowanej większości pochodzą z Chin. Ale obok nich rosną też różne zimozielone liściaste "perełki" ogrodowe. Do jednej z nich należy głogownik Davidiana widoczny po prawej stronie poniższego zdjęcia.
W lewym dolnym rogu kolejnego zdjęcia znajdziecie trzmielinę Emerald Gaiety. Sadzonki sam ukorzeniałem. Jeszcze są malutkie, ale za kilka lat powinny ładnie obrosnąć pień dębu.
W kąciku rosną także skimie japońskie. Są tu dwie ich odmiany: Rubella oraz Fragrant Cloud.
Na filmie widać ponadto pierisy japońskie oraz bluszcze kanaryjskie, które nie są tak duże jak na południu Europy, ale i tak sam fakt, że w ogóle chcą tu rosnąć jest chyba cudem! Dodam, że rosną w tym kąciku od kilku lat (i zim).
Serdecznie zapraszam do polubienia fanpage'a Zimozielony ogród oraz do codziennej lektury bloga!
Więcej informacji o roślinach widocznych na zdjęciach i filmie znajdziecie na mojej firmowej stronie internetowej www.zimozielonyogrod.pl w zakładce "Moje rośliny".
Świetny pomysł z filmem!
OdpowiedzUsuńAndrzeju, mam prośbe o pomoc w rozwiązaniu problemu. Mam rabatę pod świerkiem. Od zacienionej strony osadziłam hodty. Przez dwa lata dawały radę. Niestey w zeszłym roku było słabiej, a w tym roku... Lepiej nie mówić. Chyba je wykopię, żeby całkiem nie zmarniały. Jednak korzzenie świerka to dla nich zbyt duza konkurencja. Wymyśliłam sobie, że może różaneczniki (raczej niskie i o małych liściach) dadzą radę. Co Ty jako specjalista o rododendronów myślisz na ten temat?
Witaj Ewo! Bardzo dziękuję za miłe słowa :) Co do różaneczników pod świerkiem... Myślę, że będzie podobnie jak z hostami. Różaneczniki lubią wilgotną glebę, a szczególnie zimą trudno będzie zapewnić im tam odpowiednią wilgotność podłoża. A nic im tak nie szkodzi jak zimowa susza :( Przepraszam za szczerość ale nie wróżę im w tym miejscu zbyt dobrze :) No chyba, że będą regularnie podlewane i zasilone mikoryzą. Zawsze z jednym można spróbować :) Pozdrowienia!
Usuńoglądałam, piękny jest ten kącik
OdpowiedzUsuńale ja też z prośbą, chciałbym mamie kupić magnolię sieboldę czy jakoś tak, może posiadacie u siebie w szkółce?albo jesteś w stanie polecić jakąś zaufaną firmę w której moglabym taki krzew zamówić?
będę wdzięczna z każdą podpowiedź
pozdrawiam serdecznie
Witaj :) Bardzo dziękuję :) W szkółce w Janczewicach teraz jest taka magnolia. W zasadzie jest ona dostępna w większości szkółek, ważne jest aby była dobrze ukorzeniona w donicy. Można to sprawdzić wyciągając w szkółce krzew z doniczki. Powinien mieć mnóstwo korzeni oplatających dookoła bryłę korzeniową :) Jeśli będziesz jechać do Janczewic to zadzwoń tam wcześniej i dowiedz się czy jest ona dostępna, bo w szkółce jest spory ruch i czasami czegoś brakuje :) Pozdrowienia!
Usuń