Sobotnie popołudnie przyniosło chmury i ochłodzenie. Z w miarę ciepłego i przyjemnego dnia zrobił się zimny wieczór. Za oknem jest 14 stopni, gdzieś niedaleko grzmiało, ale deszcz tylko postraszył paroma kroplami i poszedł sobie bokiem. Szkoda, bo roślinom przydałoby się podlanie. A już troszkę za późno, żeby o 21.00 stać zz wężem 2 godziny i podlewać.
Póki co z Zimozielonego ogrodu przeniesiemy się do Warszawy. Zapraszam na kolejny post o, jak niektórzy twierdzą brzydkiej i obleśnej Warszawie. Wiem, że niektórych i tak nie przekonam, ale mimo wszystko spróbuję. Kilka dni temu pokazałem Państwu zdjęcia z Łazienek Królewskich. Wśród wielu rzeźb stoi tam pomnik króla Jana III Sobieskiego. Idąc tym tropem udamy się do Wilanowa. Dlaczego tam? Oto wyjaśnienie!
Jak podaje oficjalna strona internetowa Muzeum Pałacu Król Jan III nabył posiadłość Milanów w 1677 roku. Z jego inspiracji i
po jego czujnym okiem w kolejnych latach powstał tu barokowy pałac,
zaprojektowany przez Augustyna Locciego Młodszego. Wokół pałacu założono
wspaniałe ogrody, folwark z budynkami gospodarczymi oraz zwierzyniec.
Wilanowska rezydencja, położona w pobliżu Warszawy, zapewniała Janowi
III i jego rodzinie wytchnienie, równocześnie była na tyle blisko Zamku
Królewskiego – oficjalnej siedziby króla, Sejmu i Senatu, że monarcha
nie tracił kontroli nad biegiem zdarzeń.
Za czasów Jana III pałac składał się z korpusu głównego z galeriami
ogrodowymi i wieżami, poprzedzonego dwudzielnym dziedzińcem. Skrzydła
boczne zostały zbudowane z inicjatywy kolejnej właścicielki Wilanowa,
Elżbiety Sieniawskiej, według projektu Giovanniego Spazzia w latach
1720-1729. Sieniawska zdecydowała się na nawiązanie do architektury
korpusu głównego pałacu, pochodzącego z czasów Jana Sobieskiego, dzięki
czemu cała kompozycja stanowi tak harmonijną całość.
W ostatniej ćwierci XVIII wieku ówczesna właścicielka Izabela Lubomirska
zleciła swojemu architektowi Szymonowi Bogumiłowi Zugowi zbudowanie
wokół dziedzińca budynków Kordegardy, Kuchni i Łazienki. Mimo, iż
prezentują one już styl wczesnoklasycystyczny, ich elegancka
architektura znakomicie współgra z barokowym pałacem. Również z
polecenia Lubomirskiej południowa część ogrodu została przekształcona w
stylu angielsko-chińskim.
Za prawym skrzydłem Pałacu znajdziemy wspaniały ogród różany! Mnogość odmian, zapachów, kolorów... To wszystko sprawia, że nasze wrażenia estetyczne są w pełni zaspokojone nie tylko pięknem architektury i historią ale również wspaniałym wyglądem i zapachem kwiatów róż.
Więcej informacji o Muzeum Pałacu Króla Jana III Sobieskiego znajdziecie Państwo TUTAJ
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Dla mnie Wilanów jest piękny i warto tam pojechać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Witaj Aniu! Dla mnie też, ale znam mnóstwo osób, które będąc raz w Warszawie, i to na Dworcu Centralnym czy w Pałacu Kultury oceniają całe miasto, mówiąc, że jest brzydkie. Stąd też moje posty o pięknych miejscach w Stolicy :) Pozdrowienia!
Usuń