Trawy
kępiaste to wyjątkowo ozdobne rośliny, które spotkać można w wielu
ogrodach. Niektóre, takie jak miskanty potrafią być naprawdę wysokie.
Ale wśród traw są też takie, które są dosyć niskie. Należą do nich
turzyce. W moim ogrodzie zagościły dlatego, że tolerują półcień i cień, a
do tego są zimozielone. Jestem szczęśliwym posiadaczem dwóch odmian
turzyc. To Ice Dance (poniżej pośrodku) i Variegata (po obu stronach Ice
Dance).
Tak wygląda turzyca Ice Dance (Carex morrovii Ice Dance).
A to turzyca Variegata (Carex morrovii Variegata).
Zimozielone
turzyce preferują cień i półcień. W warunkach klimatycznych środkowej
Polski lepiej nie sadzić ich w pełnym słońcu, gdyż w czasie mrozów,
szczególnie późną zimą promienie naszej dziennej gwiazdy mogą uszkodzić
liście. Im bardziej słoneczne miejsce tym większe jest zapotrzebowanie
roślin na wodę i wilgotne powietrze.
Turzyce,
niezależnie od odmiany preferują wilgotne lecz przepuszczalne, kwaśne i
żyzne podłoże. Rosną w kępach. Mają bardzo atrakcyjne, paskowane
liście. Zależnie od odmiany są one biało-zielone, kremowo-zielone lub
zielono-żółte. Liście niektórych odmian mają również różne odcienie
zieleni.
Kwitną w kwietniu lub maju, zależnie od panującej aury i regionu kraju.
Wiosną,
po ustąpieniu mrozów obcinamy przemarznięte listki lub nawet całą
roślinę. Nie martwcie się, nic się jej nie stanie i szybko wyrosną nowe
pióropusze liści.
Wiosną lub wczesną jesienią możemy podzielić kępy i je rozsadzić. Dzięki temu uzyskamy nowe rośliny.
Turzyce
pienie wyglądają zarówno jako pojedyncze rośliny jak i posadzone w
grupach, np. jako obwódki. Pięknie komponują się z żurawkami czy
bluszczami, dając kontrast ich zieleni czy brązów.
Te
piękne trawy, z uwagi na niewielkie rozmiary i kępiasty pokrój nadają
się do nawet najmniejszych ogrodów. Można je również uprawiać w
pojemnikach.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
Lubię do Cibie zaglądać, bo znów dowiedziałam się czegoś nowego o roślinach zimozielonych ;)
OdpowiedzUsuńTrawy mi się marzą, ale Mąż marudzi :P
Witaj :-) Dzięki za odwiedziny. Turzyce są grzechu warte, ale inne trawy też, jeśli masz dla nich miejsce nasłonecznione. Bo turzyce wolą półcień i cień. Gorąco polecam :-)A jak przekonać męża? Sama wiesz na pewno najlepiej :-) Serdeczności, miłego weekendu!
UsuńBardzo efektownie wyglądają takie niewielkie kępki, szczególnie na tle ciemnej kory. Miałam kiedyś w ogrodzie turzyce ale przy reorganizacji przeniosłam je na skalniak i nie przeżyły. Mój błąd ale cóż, człowiek uczy się całe życie :) Miłego weekendu Andrzejku!
OdpowiedzUsuńWitaj Ewuniu, na wiosnę będę je rozdzielał :-) Masz już zaklepane sadzonki :-) Ciepłego i słonecznego weekendu! Serdeczności :-)
Usuń