Moi drodzy! Musicie to zobaczyć! W szklarniach Ogrodu botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego od dziś do niedzieli trwają Dni storczyków. To jedna z wielu imprez towarzyszących obchodom 200-lecia Ogrodu botanicznego UW. Dziś popołudniu miałem ogromną przyjemność odwiedzić tę wystawę połączoną z kiermaszami. Wspaniałe kwiaty, kolory, kształty... A to wszystko pięknie wplecione w egzotyczną zieleń roślin na stałe rosnących w ogrodowych szklarniach. Piękne kompozycje, przepiękne storczyki. Dodam, że kupując bilet wstępu do Ogrodu (12 PLN normalny, 6 PLN ulgowy) możecie zwiedzić zarówno ogród jak i szklarnie, gdzie na weekend zadomowiły się piękne storczyki. Jutro i w niedzielę Ogród i szklarnie czynne są w godzinach 10.00 - 18.00. Przepiękne rośliny! Zresztą sami zobaczcie!
Serdecznie zapraszam do Ogrodu botanicznego UW. Wkrótce na blogu opublikuję zdjęcia z mojego dzisiejszego spaceru po tym pięknym miejscu. Zapraszam do lektury!
U nas była podobna na wiosnę. Piękne okazy :)
OdpowiedzUsuńJa już nie mogę się doczekać wystawy storczyków, która co roku na przełomie lutego i marca organizowana jest w gmachu Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. To jedna z największych wystaw storczyków w tej części Europy :-) Miłego weekendu, pozdrowienia!
UsuńAle cuda. Podziwiam:):):)
OdpowiedzUsuńPiękności. Uwielbiam storczyki. Chociaż często wyglądają trochę jak sztuczne to jednak jestem nimi zauroczony :-) Serdeczności!
UsuńIleż piękna zgromadzono w tym miejscu. Nie mam szczęścia do tych wspaniałych kwiatów.
OdpowiedzUsuńMiałam sporą kolekcję storczyków ponad 30 różnych kolorów i kształtów. Niestety, wszystkie padły.
Pozostały mi jedynie doniczki ceramiczne. Chociaż Eryk kupił mi przepięknego storczyka z trzema obficie kwitnącymi pędami i kwiaty były do końca sierpnia. Teraz czekam aż wypuszczą nowe pędy a może tylko jeden?
Serdecznie pozdrawiam:)
Miałam u Ciebie spore lekturowe zaległości. Strzelił mi w piątek (o piątej rano chciałam sobie przez godzinkę pobuszować po internecie) router do internetu i dopiero wczoraj wieczorem firma mi wymieniła.
Pozdrawiam:)
Nie napisałam, że kupił mi tego storczyka końcem maja:)
UsuńEch, ja mam podobnie. Kilka lat temu udało mi się przetrzymać jednego storczyka i nawet wypuścił pęd kwiatowy. Ale... któregoś dnia Dyzio zobaczył siedzącą na nim ćmę. Skoczył i zrzucił doniczkę z osłonką. Osłonka się stłukła, a storczyk złamał. Teraz mam dwa, które rosną u mnie od prawie roku. Póki co się jakoś trzymają i czekam czy wypuszczą na jesienie pędy kwiatowe. Serdeczności Lusiu!
UsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń