Podczas mojego ostatniego krótkiego wyjazdu zwiedziłem bardzo wiele ciekawych miejsc. Mogłem podziwiać architekturę Bielska Białej, Cieszyna oraz Gliwic. Panorama tego pierwszego miasta widziana z Szyndzielni zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Ale oprócz miast jak zawsze poświęciłem sporo czasu na zwiedzanie parków czy ogrodów.
Kiedy oglądałem różne krzewy i kwiaty moją uwagę przyciągnęły żerujące na nich owady. Najbardziej okazałe i kolorowe były motyle. Ale obserwowałem również pszczoły i trzmiele. O tych ostatnich napiszę dalej. Teraz chciałbym przez chwilę zatrzymać się na motylach. W Polsce jest ok. 165 gatunków motyli dziennych. Chyba jednym z piękniejszych jest rusałka pawik!
Jak podaje Wikipedia jego długość ciała wynosi 35 mm, a rozpiętość skrzydeł 50–55 mm. Ma skrzydła ubarwione w intensywnie brązowo-czerwonym kolorze. Najbardziej charakterystyczną cechą tego gatunku, po której łatwo odróżnić go od innych gatunków motyli są duże, wielokolorowe (niebiesko-czarne) plamki („pawie oczka”) na końcach przednich i tylnych skrzydeł. Plamki te to mechanizm obronny; imitując oczy mają zasugerować ewentualnemu napastnikowi, że czai się tutaj groźny drapieżnik.
Poniżej rusałka pawik, a po jej lewej stronie kawałem rusałki admirał. To równie piękny owad! Jest większy od pawika. Wikipedia informuje, że rozpiętość skrzydeł tego motyla to ok. 6 cm. Na przedniej parze czarnych skrzydeł widnieje czerwona, skośna przepaska, na tylnej czerwony pasek brzegowy. Spodnia strona skrzydeł ma brązowo-żółty wzór, co umożliwia motylowi dobre maskowanie się. Rusałkę admirała obserwujemy od kwietnia do listopada o ile jest jeszcze słonecznie; wydaje 2 pokolenia. Unika otwartych przestrzeni.
A tu już rusałka admirał w pełnej krasie!
Kolejny ciekawy i piękny motyl to rusałka pokrzywnik. Początkowo myślałem, że to ceik, ale jedna z Czytelniczek słusznie mnie poprawiła :)
Poniżej wszystkie 3 opisane gatunki! Miałem wielkie szczęście, że udało mi się je razem uchwycić!
Jak już wspomniałem oprócz motyli obserwowałem również pszczoły i trzmiele. Jak podaje Wirtualna Polska większość ludzi mylnie nazywa bąkiem
trzmiela, który przypomina grubą, włochatą pszczołę. Nie atakuje ludzi
(żądli tylko w obronie własnej), jest pożyteczny (zapyla wiele ważnych
roślin) i chroniony prawnie. Bąk to duża, szara mucha. Atakuje ludzi
(samice żywią się krwią) i może przenosić groźne choroby.
Trzmiele to najbliżsi kuzyni pszczoły miodnej. Powszechnie nazywane są
"bąkami". Tymczasem to błąd, bo nazwa "bąk" zarezerwowana jest dla
krwiopijnej muchówki, zwanej powszechnie gzem. Trzmiel może użądlić
dopiero wtedy, kiedy jest przygnieciony. Ma gładkie żądło i nie
pozostawia go jak pszczoła w skórze.
A już wkrótce kolejne informacje i zdjęcia z mojego ostatniego wyjazdu. opisze również to, co ostatnio dzieje się w ogrodzie!
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Kochane motylki w kochanym ogródku !
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŁadnie motylki Ci pozowały ale nie widzę na zdjęciach rusałki ceik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj serdecznie :) Bardzo dziękuję za miłe słowa. Co do rusałki ceik to o ile się nie mylę jest to brązowawy motylem widoczny na 12 i 13 zdjęciu licząc od góry :) Serdeczności!
UsuńNa tych zdjęciach jest rusałka pokrzywnik, ceik inaczej wygląda :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Oczywiście masz rację :) Dziękuję za skorygowanie mojego błędu :) Zaraz dopiszę poprawkę w poście :) Pozdrowienia i serdeczności!
UsuńOgród kipi życiem! :-)
OdpowiedzUsuńWitaj Joasiu, niestety motylki fotografowałem w różnych parkach i sklepach ogrodniczych :( W moim ogrodzie z racji dużej ilości cienia nie ma zbyt wielu kwiatów, chociaż motyle regularnie się pojawiają! Pozdrowienia!
Usuń