Po powrocie z krótkiego wyjazdu na południe Polski zauważyłem, że przez kilka dni rośliny jakby troszkę urosły. Urósł też trawnik, który wymagał szybkiego skoszenia. W czwartkowe popołudnie zabrałem się za koszenie. Wczesnym wieczorem trawnik wyglądał już całkiem ładnie. Muszę dodać, że poza skoszeniem trawy, pozbierałem kosiarką liście, które z powodu panującej wiosną i latem suszy opadają z drzew. Co prawda ostatnio troszkę częściej i więcej pada, ale drzewa wciąż niestety odczuwają skutki suszy. Zapraszam do obejrzenia zdjęć trawnika, które zrobiłem w czwartkowy wieczór.
Zawsze kiedy jestem w ogrodzie Dyzio podąża krok w krok za mną!
Trawnik po ostatnich deszczach trochę odżył i wreszcie zaczyna ładnie wyglądać. Trawa się pięknie zieleni i robi sięcoraz gęściejsza.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz