Czy wiecie, że dziś obchodzimy Światowy Dzień Zwierząt? O to nie tylko tych domowych, ale przede wszystkim tych, które nie mają żadnej opieki i żyją w naturalnym środowisku. Działalność człowieka doprowadza do degradacji natury. Przez to giną różne gatunki zarówno flory jak i fauny. Świat zwierząt kurczy się w zastraszającym tempie. Pamiętajmy, że nasze zachowanie też ma na to wpływ. Dlatego dbajmy o zwierzęta żyjące w naszej okolicy i bądźmy wrażliwi na krzywdę, którą czynią im inni ludzie. Reagujmy, kiedy widzimy psa na łańcuchu. Potępiajmy niepotrzebne "zabawy" dorosłych w myślistwo czy zabijanie zwierząt dla sportu.
Pamiętajmy, że są zwierzęta, które potrzebują naszej opieki. Jesienią 2013 roku w moim domu zamieszkał kot Dyzio. Bezdomny wówczas, porzucony przez kocią mamę maluch w listopadzie 2013 roku znalazł swój dom, w którym mieszka do dziś.
Jak podaje Wikipedia Światowy Dzień Zwierząt (World Animal Day) – święto
obchodzone corocznie 4 października w dzień wspominania w kościele Św. Franciszka z Asyżu, patrona zwierząt, ekologii i ekologów. Św. Franciszek w stosunku do człowieka i przyrody wyrzekł się chęci dominacji oraz wyznawał ideę braterstwa wszystkich stworzeń.
Głosił, że wszyscy mieszkańcy Ziemi są braćmi, bez względu na charakter, poglądy, narodowość, stan majątkowy i
każdy, kto prosi o pomoc, wróg czy przyjaciel powinien być wysłuchany i
przyjęty. Światowy Dzień Zwierząt został ustanowiony w 1931 roku na konwencji
ekologicznej we Florencji i rozpoczyna Światowy Tydzień Zwierząt (World Animal
Week) trwający do 10 października. Obchody Dnia mają na celu zmienić zachowanie
ludzi w stosunku do zwierząt i uświadomienie im, że zwierzę to istota żywa, a
nie rzecz i ma swoje prawa. Obchody celebrują organizacje ekologiczne
i działające na rzecz ochrony zwierząt, organizacje non-profit oraz wegetarianie.
Podczas obchodów organizatorzy zwracają uwagę społeczeństwu
na los bezdomnych zwierząt, znęcanie się nad zwierzętami, warunki bytowe w
schroniskach, sterylizację bezdomnych zwierząt oraz nielegalne hodowle psów
szkolonych do walk. Rokrocznie podczas Światowego Tygodnia Zwierząt Towarzystwo
Opieki nad Zwierzętami zachęca do adoptowania zwierząt, organizując w
schroniskach Dni Otwartych Drzwi.
Powoli zbliża się najtrudniejszy dla dzikich zwierząt okres. To zima,
kiedy często brakuje im pokarmu czy wody. Zadbajmy więc o to, żeby
ptaki, wiewiórki czy jeże miały do nich stały dostęp.
Nie zapominajcie o naszych przyjaciołach!
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
Jesteśmy jako ludzie bardzo nieodpowiedzialni ponieważ dopuszczamy, że jest tak dużo bezdomnych zwierząt.
OdpowiedzUsuńBardzo tęsknimy za naszą Bellusią ale już wiemy, że nie zdecydujemy się na kolejnego pieska. Jego odejście było dla nas ogromnym przeżyciem. Wiemy, że jest wiele zwierząt, które czekają na lepsze życie i przyjazny dom. Nie mogę mieć kolejnego zwierzaka ponieważ oddaję im całe serce. Wiem ile nerwów kosztuje mnie Basia i jej mały. Gdy zniknie na trzy, cztery dni to już jestem bardzo poruszona ponieważ kłusownika zginęło zbyt wiele saren.
Czarny dzięcioł jest bardzo rzadko spotykany w Polsce to wielkie szczęście, że zawitał do Twojego ogrodu.
Już dzisiaj rozpoczęłam dokarmianie ptaków. Niektórzy twierdzą, że zbyt wcześnie. Ptaki wyjadły wszystkie ziarna ze słoneczników więc musiałam na targu kupić 20 kg.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pamiętam Bellusię... Basia to piękna sarenka i wspaniała sarnia mama :-) Z dokarmianiem ptaków jest tak, że w zasadzie powinniśmy to robić cały rok. Bo ptaki się przyzwyczajają do miejsca i przychodzą szukać pokarmu. O ile w sezonie wegetacyjnym zawsze sobie coś znajda, to zimą już z tym gorzej. U nas są zarówno te popularne nieduże dzięcioły jak i te wielkie, czarne i zielone. Są piękne :-) Te duże znacznie wolniej stukają w drzewa niż te mniejsze :-) Śmiesznie to wygląda :-) Tak majestatycznie to robię :-) Serdeczności Lusiu :-)
UsuńA to nie sa sztuczne ptaki i wiewiorki? :))))
OdpowiedzUsuńPiekne sa, jak namalowane!!!
Dzisiaj, jak sprzatalam przedogrodek, towarzyszyl mi rudzik, pewnie ma gniado w ktoryms moim krzaczorze… fajny byl :)
Hehe, nie :-) Nie są sztuczne. Ale zdjęcia pochodzą z różnych lat i pór roku. Rudzik to fajny ptaszek :-) U mnie ich nie ma :-( Pozdrowienia, miłego weekendu!
Usuń