Dzisiejszy poranek przywitał nas iście wspaniałą pogodą. Nie było może zbyt ciepło. O 10.00 rano termometr wskazywał raptem +10 stopni, ale jak na listopad to i tak nieźle. Poza tym od rana świeciło piękne słońce, które rozgoniło chmury. W nocy niestety padał deszcz, który pokrzyżował trochę moje plany. Miałem zamiar skosić dziś trawnik, ale musiałem się z tego wycofać, trawa była zbyt mokra. Ale miałem też inne plany, które na szczęście udało mi się zrealizować.
Tak wyglądał mój ogród dziś wczesnym przedpołudniem.
A tak o tej porze wyglądało niebo. Wspaniały błękit, poprzecinany tu i ówdzie białym puchem chmur. Cudowny widok, szczególnie w listopadzie. Gdyby nie brak liści na drzewach można by pomyśleć, że to lipiec albo maj. Oj tak, maj, tęsknię już za wiosną.
Wróćmy jednak do sprzątania w ogrodzie. Kącik roboczy wymagał zdecydowanej i męskiej reakcji. Pochowałem wszystkie nawozy i doniczki. Pozbierałem liście i uporządkowałem narzędzia. Wiekszość z nich trafiła już do piwnicy.
Skończyłem porządkować kącik różanecznikowy. Rośliny w nim rosnące takie jak skimie japońskie, bluszcze, malutkie trzmielinki pnące, pierisy japońskie czy wreszcie różaneczniki są teraz znacznie lepiej widoczne niż wiosną czy latem. A to dlatego, że inne krzewy i drzewa zgubiły już liście.
Niestety koło południa słońce skryło się za chmurami. Nie przeszkodziło mi to jednak w kontynuacji prac
ogrodowych. Oczywiście, jak to zwykle bywa nie zrobiłem wszystkiego. Część prac przełożyłem na jutro. Może się uda. Zobaczymy jaka będzie pogoda.
Pozdrowienia przesyłam i życzę...
OdpowiedzUsuńpomyślnej pogody....liczę na ciepły listopad...bo też muszę jeszcze co nieco ogarnąć w ogrodzie...
Witaj! bardzo dziękuję :) Wzajemnie! Mam nadzieję, że listopad będzie w miarę ciepły. Nie przepadam za zimą i chciałbym żeby przyszła jak najpóźniej i odeszła jak najszybciej :) Jak dla mnie to już w lutym może być wiosna. Pozdrowienia. Miłego dnia.
Usuń