Ogrodowe porządki w czerwcu

Wielkimi krokami zbliża się Festiwal Otwarte Ogrody. Już w najbliższą sobotę mój ogród będzie dla Państwa! Zapraszam od 11.00 do 14.00. Zanim jednak to nastąpi muszę zrobić chociaż trochę porządków. Zimozielony ogród co prawda jest zadbany, ale zawsze jest coś do zrobienia. Wczoraj wieczorem gdy robiłem obchód żeby sprawdzić co powinienem zrobić spotkałem w ogrodzie takiego oto gościa. Jeżyk spacerował sobie pomiędzy bluszczami i bukszpanami. A potem nienerwowo poszedł do sąsiadki. Wcale się nie bał!

Początek czerwca to czas kiedy należy wymienić część kwiatków w ogrodzie. Bratki, które sadziłem w marcu bardzo wybujały i zrobiły się nieładne. Podobnie prymulki, które rosły w doniczkach na schodach. Dlatego te ostatnie zastąpiłem czerwonymi begoniami. 

Od ponad miesiąca mam już żółte begonie. Rosną w całkowitym zacienieniu ale mimo tego pięknie kwitną. 

Póki co nowe begonie stoją w sąsiedztwie czerwonych goździków. Jutro pewnie to się zmieni gdyż chciałbym rozdzielić je kwiatami innego koloru. 

Begonie, tym razem te drobne zastąpiły bratki, które rosły przed wejściem do ogrodu. Jeszcze są malutkie ale na pewno wkrótce się rozrosną.  

Skoro nowe kwiaty to i nowy kolor furtki. Dziś odnowiłem wejście do ogrodu. Nie jestem jednak do końca zadowolony bo farba jest strasznie błyszcząca. Mam nadzieję, że z czasem choć trochę zmatowieje. W każdym razie furtka jest odświeżona. I to bardzo mnie cieszy bo wyglądała już kiepsko. Oczywiście prace rozpocząłem od fizycznego usunięcia łuszczącej się starej farby i rdzy. Potem oczyściłem furtkę i słupki no i pomalowałem farbą, która w teorii przynajmniej może być stosowana bezpośrednio na rdzę. Mimo wszystko wolałem usunąć nadmiar zniszczonego czasem i warunkami naturalnymi metalu.

Przy furtce zaczynają własnie kwitnąć róże pnące, które posadziłem w zeszłym roku. W sezonie zimowym trochę przemarzły ale przyciąłem je, nawiozłem, podlewam i jak widać krzewy odwdzięczają się teraz kwiatami.  

Te czerwone już się pootwierały za to żółto-pomarańczowe dopiero będą kwitnąć. 

Jutro w ogrodzie kolejne porządki. A co będzie na blogu? To niespodzianka.

Serdecznie zapraszam do codziennej lektury!