Dziś rano nic nie wskazywało na to, że spadnie śnieg. O 07.00 było +3 stopnie C. Co prawda było dosyć ponuro i pochmurno, ale bardziej spodziewałbym się deszczu niż śniegu. Tym bardziej, że wczoraj wieczorem przy temperaturze +1 stopień C padał właśnie deszcz! Jednak o 09.00 zaczęło prószyć. Najpierw delikatnie, aż nagle z nieba sypnęło jak z worka. Momentalnie zrobiło się biało. Ponieważ powierzchnia w niektórych miejscach miała temperaturę dodatnią śnieg szybko tam znikał. Tak wyglądał ogród ok. godz. 10.00.
Śnieg padał cały czas, ale temperatura utrzymywała się lekko powyżej zera i część białego puchu topniała. Oto te same miejsca około godziny 13.00.
Kiedy popołudniu wracałem z basenu termometr w samochodzie pokazywał już -1 stopień C. Po wejściu do domu od razu chwyciłem za aparat i wyszedłem na balkon. Znowu sfotografowałem te same miejsca. Była godzina 16.20.
Czy śnieg się utrzyma? Przez jakiś czas na pewno tak, prognozy przewidują lekki mróz w nocy i temperaturę oscylującą około +1 C w ciągu dnia. I tak ma być aż do soboty. Więc pewnie będzie biało. Na szczęście nie ma na razie groźby dużych mrozów. Wczoraj jednak po obejrzeniu prognozy pogody zabezpieczyłem trzy juki: Gloriosa, Gloriosa Variegata oraz Baccata. Nie tyle przed mrozem co przed wodą, która mogłaby dostać się do ich stożków wzrostu i w przypadku zamarznięcia rozsadzić je lub spowodować ich gnicie.
Zapraszam serdecznie do lektury bloga. Będę tu m.in. relacjonował przebieg zimy. Przedstawię też kolejne liściaste rośliny zimozielone. Pokażę również kilka ciekawych miejsc w Europie!
Twój ogród jest taki piekny,oczko w kształcie serduszka? podziwiam Twój zapal do obserwacji przyrody....
OdpowiedzUsuńWitaj :) Faktycznie, oczko ma trochę kształt serca :) Wcześniej tego nie zauważyłem. Założeniem było, żeby w jednym miejscu było troszkę szersze i głębsze, aby ryby mogły w nim zimować. Obserwować bardzo lubię :) Lubię też dzielić się moimi obserwacjami z Czytelnikami bloga :) Pozdrowienia!
Usuń