Dziś zapraszam Państwa do obejrzenia otoczenia oczka wodnego w moim ogrodzie. Tegoroczna pogoda spowodowała, że wszystkie rośliny rozpoczęły wegetację znacznie wcześniej niż np. w ubiegłym roku, kiedy to mieliśmy do czynienia z wyjątkowo długą i śnieżną zimą. Pamiętacie Państwo początek kwietnia 2013? Wtedy w moim ogrodzie byłe jeszcze biało i każdego dnia budziłem się z nadzieją, że wiosna w końcu się zacznie.
W tym roku jestem już po pierwszym koszeniu trawnika. A moje oczy cieszy zieleń, która szybko zmienia okoliczne krajobrazy.
Przy oczku wodnym rośnie mozga trzcinowata. To imponująca bardzo ładnie wybarwiona trawa. Jej minusem jest to, że szybko się rozrasta poprzez korzenie rozłogowe. U mnie niestety wlazła w otoczenie klonu palmowego Dissectum Garnet. Będę musiał ją trochę opanować.
Malutka trzmielina ma sporo nowych listków. Mam nadzieję, że z czasem rozrośnie się i osiągnie wysokość ponad 150 cm.
W kąciu rododendronowym (różaneczniki i azalie japońskie) powoli zaczyna się wiosenna rewolucja. Krzewy z każdym dniem mają coraz większe pąki kwiatowe.
Kaktusy powoli podnoszą się po "zimowym śnie". Poniżej opuncja Longispina.
A to już inna odmiana. Opuncja Camanchica.
Cyprysik tępołuskowy Nana Gracilis wciążczeka na wyższe temperatury, kiedy będzie mógł wypuścić nowe listeczki.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga oraz do polubienia fanpage'a "Zimozielony ogród" na portalu społecznościowym Facebok. Można to zrobić tutaj: Lubię to
Ja wyrwałam z korzeniami krzak trzmieliny, bo mi nie pasowała, ma kilka lat, myslisz,że przyjmie się w innym miejscu?
OdpowiedzUsuńWitaj Jolu! Jeżeli korzenie nie są zbyt uszkodzone to na pewno się przyjmie. Trzeba ją tylko na początku troszkę częściej podlewać. No i nie wolno teraz jej nawozić. Musi się najpierw dobrze ukorzenić. Pozdrowienia!
Usuń