W moim domu rośnie sporo kwiatów. Z uwagi na wszechobecne dookoła drzewa nie mają u mnie najlepszych warunków, ale jakoś sobie radzą. Do moich ulubionych należą kliwie, storczyki, sansewierie, szeflery oraz bluszcz pospolity. Ten ostatni rośnie na oknie w łazience. Słońce dociera tam na krótko jedynie przed południem. Ostatnio udało mi się zrobić ciekawe zdjęcia bluszcza.
Wiele odmian tej rośliny może z powodzeniem rosnąć w naszych ogrodach. Bluszcz pospolity jest zimozielonym pnączem. Często również wykorzystywany jest jako roślina okrywowa. Występuje na naturalnych stanowiskach w całej zachodniej i środkowej Europie, aż po zachodnią Białoruś i zachodnią Ukrainę, a na południu po Turcję i Kaukaz. Można go spotkać w południowej Norwegii i Szwecji, oraz od Estonii na południe wzdłuż wybrzeża Bałtyku. Jak podaje serwis Wikipedia gatunek ten został przeniesiony m.in. do USA, Kanady, Australii, Nowej Zelandii oraz RPA. Jest tam jednak uważany za gatunek inwazyjny. Bluszcz ten wspina się po ścianach, drzewach czy kamieniach lub skałach tworząc piękne zimozielone ściany. Przyczepia się do powierzchni korzonkami przybyszowymi.
Więcej informacji o bluszczach i nie tylko znajdą Państwo na mojej stronie internetowej Zimozielony ogród
Serdecznie zapraszam do odwiedzania strony i regularnej lektury bloga!
Serdecznie zapraszamy do udziału w wielkanocnym konkursie! Do wygrania zestaw narzędzi ogrodowych i rabat do sklepu internetowego makeithome.pl - warto ;) https://www.facebook.com/inspirowani/app_149480438549132
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, stronę oczywiście polubiłem. Przepraszam jednak, ale w konkursach na ogół nie biorę udziału :( Pozdrowienia i serdeczności :)
UsuńWitam ale muszę ci przyznać że i tak ładnego bluszcza się dochowałeś bo nasz stoi jak zaklęty już 3 rok śmiejemy się że go ktoś zauroczył nie pomogło mu zmiana miejsca, ziemi czy nawożenie wypuszcza jeden listek na rok ot taki jeden uparciuch z wszystkich kwiatów domowych pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMój poprzedni bluszcz padł w tym miejscu. Ten nieźle rośnie i oby tak dalej :) Pozdrowienia Jasiu!
UsuńLubię bluszcze w ogrodzie. W domu jestem trochę na bakier z podlewaniem, więc musza być odporne na zaniedbanie. Mam piekną sansewierię - ogromnie ją lubię.
OdpowiedzUsuńZapomniałam napisać, że sansewieria też może mieć mniej światła.
UsuńW ogrodzie mam kilkanaście odmian bluszczy począwszy od Hedera helix poprzez Colchica aż do Canariensis :) W domu tylko jeden :) Ale jako rośnie, bo te w ogrodze szaleją ;) Pozdrowienia! Aha, moja sansewieria stoi od północy i ma malutko światła, no i pięknie rośnie :)
Usuń