Ogród po powrocie z Pragi

Wczoraj późnym wieczorem wróciłem z kilkudniowego wyjazdu do Pragi. Już wkrótce na blogu zaprezentuję zdjęcia różnych ciekawych ogrodniczo miejsc w czeskiej stolicy. Nie zabraknie oczywiście obszernej relacji z tamtejszego ogrodu botanicznego. Zanim jednak przeniesiemy się do miasta gdzie panował Karol IV zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z mojego ogrodu. Nie było mnie raptem kilka dni, a zmian co nie miara!

Świeże gałązki i listki trzmielin pnący Sunspot oraz Emerald Gaiety praktycznie przesłoniły stare liście. Ich barwy rzucają wręcz na kolana. Uwielbiam te młode i pięknie wybarwione przyrosty. Mahonia ostrolistna niestety już prawie przekwitła. Teraz czekam na nowe gałązki. Ciekaw jestem jaką krzew w tym roku osiągnie wysokość.

Klon palmowy Dissectum Garnet ma już młode listki! Ten piękny krzew rośnie bardzo wolno, ale za to będzie niewątpliwą ozdobą każdego, bawet najmniejszego ogrodu. 

Przy oczku wodnym kwitną różaneczniki. Scarlet Wonder wspaniale się czerwieni. Inne jakoś mają mniej kwiatów. Zobaczymy co będzie dalej, na pewno napiszę o dalszych losach tego pięknego kącika.

 

Aukuba japońska, która rośnie w cieniu po raz pierwszy w tym roku zakwitła. I chociaż jej kwiatki są bardzo maleńkie i niepozorne to dla mnie jest to sukces. Niestety pozostałe dwa krzewy chorują. Napiszę o tym problemi w jednym z kolejnych postów.

A kaktusy już się podniosły. Czekam teraz na nowe przyrosty. Kwitnie również skalnica. Muszę chyba powiększyć skalniak, żeby posadzić więcej odmian tej pięknej roślinki.

A już niedługo zapraszam na zdjęcia z Pragi!