Po wspaniałej, wręcz letniej poniedziałkowej pogodzie od dawna nie ma śladu. We wtorek temperatura z prawie 23 stopni spadła do 12. Wczoraj było jeszcze zimniej. Do tego od wtorku wiał porywisty wiatr, który znacząco obniżał odczuwalną temperaturę. Ale wiosna nie daje za wygraną. Dookoła robi się coraz bardziej zielono.
Dziś mamy typowo kwietniową pogodę. W jednym momencie świeci piękne słońce, za chwilę przez niebo przetaczają się ciemne chmury. Co trochę pada deszcz. Chwilami nawet porządnie leje. Koło południa spadł grad. Ale za chwilę wyszło słońce. Taka to już jest ta kwietniowa aura.
W przerwach pomiędzy opadami udało mi się wyskoczyć do ogrodu i zrobić trochę zdjęć, które pokazują wiosenną odsłonę kwietnia.
Trzmieliny pnące, które rosną na skarpach przy wejściu do domu bardzo się ostatnio rozrosły. Krzewy wymagają przycięcia!
Te trzmieliny, które rosną w innych miejscach w ogrodzie też całkiem nieźle sobie radzą i mają spore wiosenne przyrosty. A przecież to dopiero początek ich wegetacji.
Bukszpany nic sobie nie robią z chłodnej aury i też powoli puszczają młode listki.
Niebo co chwilę się wypogadza, ale tylko po to, żeby po kilku minutach znów straszyć ołowianymi chmurami i deszczem. Ten ostatni jest jednak bardzo potrzebny, bo w mojej okolicy znów zrobiło się sucho.
Na mapie pochodzącej ze strony internetowej www.wetterzentrale.de widać, że w pasie od Irlandii, przez Wielką Brytanię, kraje Beneluxu i Niemcy aż po Warszawę rozciąga się front, który powoduje, że temperatury oscylują w granicach 8-11 stopni Celsjusza. Na południe od tego odcinka jest prawdziwa wiosna. A na północ... Brrr, przedwiośnie, a nawet zima!
Jak już wspomniałem rośliny w ogrodzie rozpoczęły już wegetację. teraz zrobią wszystko, żeby szybko wypuścić liście, zakwitną i wydać nasiona czy owoce.
Nad oczkiem wodnym powoli swoje listki otwiera klon palmowy Disscectum. Za chwilę krzew będzie tonął w jaskrawej zieleni.
Inna odmiana klonu japońskiego Dissectum Garnet będzie mieć purpurowe listki.
Byliny też już wystartowały! Wczoraj zauważyłem pierwsze pąki paproci.
Wzeszły też konwalie majowe oraz hosty (funkie). Te ostatnie rosną u mnie otulone korą sosnową, dlatego też ciepło dłużej do nich docierało i dopiero kilka dni temu wykiełkowały.
Cały czas kwitną wiosenne kwiaty cebulowe. Co prawda krokusy już przekwitły, ale za to ogród zdobią hiacynty i szafirki. Lada dzień zakwitną też tulipany.
Barwinki szaleją na całego!
Wreszcie zaczęła kwitnąć mahonia pospolita (ostrolistna).
Jeszcze chwila i zakwitnie skalnica.
Troszkę dłużej poczekamy na modrzewnicę.
Spore pąki kwiatowe są też na laurowiśni wschodniej Herbergii. Wśród laurowiśni rosnących w moim ogrodzie ta odmiana jest najmniej odporna na mrozy. Ku mojemu zdziwieniu sezon zimowy przetrwała jednak najlepiej ze wszystkich.
Trawa rośnie jak na drożdżach. Jeśli pogoda pozwoli to jutro lub w sobotę koszę murawę.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
U nas za to szaro buro i ponuro :( Czekam z utęsknieniem na słoneczko...
OdpowiedzUsuńU mnie dziś co chwilę było inaczej. Na szczęście słońca nie brakowało, szczególnie popołudniu :-) Ale był też deszcz, grad i lekka burza. Pozdrowienia!
UsuńAleż pięknie u Ciebie. U mnie deszczowo i zimno.
OdpowiedzUsuńAndrzejku, pozostawiam najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy:
przede wszystkim dużo zdrowia, szczęścia, miłości i pokoju bo tego nigdy za wiele.
Radości w odkrywaniu nowych miejsc i wytrwałości w tym co robisz tutaj:)
Dziękuję bardzo Lusiu! Dla Ciebie i Twoich bliskich również życzę dużo zdrowia (bo to najważniejsze), spokoju, radości i szczęścia :-) Serdeczności, wesołego Alleluja!
UsuńMimo kapryśnej wiosny Twój ogród wygląda bardzo imponująco. Życzę zdrowych i pogodnych Świąt pełnych wiary, nadziei i miłości:):):):)
OdpowiedzUsuńWitaj. Bardzo dziękuję za miłe słowa i za życzenia. Tobie i Twoim bliskim również życzę przede wszystkim spokojnych, słonecznych i zdrowych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Wesołego Alleluja!
UsuńPrzepiękny ogród, tylko pozazdrościć. U mnie także widać już wiosnę :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :-) Pozdrowienia, spokojnych Świąt!
UsuńChylę czoła przed tak zadbanym ogrodem! Musi pochłaniać masę czasu:0 Tym bardziej podziwiam za efekt:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :-) Uwielbiam ogród :-) Pozdrowienia!
UsuńKwiecień, a trawnik piękny i zielony jak na polu golfowym!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Niestety wymaga pilnego koszenia, a pogoda nie pozwala na to :-( Ale po weekendzie na pewno kosiarka pójdzie w obroty :-) Pozdrowienia!
Usuń