Za nami już 10 dni kalendarzowej wiosny. Trzeba przyznać, że przyroda szybko wyczuła słońce i ciepło. A wegetacja ruszyła z kopyta. Co prawda wczoraj i dziś pogoda w mojej okolicy nie zachwycała. Wczoraj popołudniu mogliśmy obserwować nawet krótkotrwałą wichurę i burzę. Na szczęście obyło się bez szkód. Od jutra ma wrócić słońce i wysokie temperatury. I oby tak już zostało. Serdecznie zapraszam na wiosenny spacer po mojej okolicy.
Niektóre drzewa i krzewy powoli szykują się do kwitnienia.
Inne z kolei mają sporo młodych listków.
Oczywiście nie mogło zabraknąć krokusów.
Oraz innych wiosennych kwiatków.
Na kamieniu wygrzewał się żółw.
A na dachu kościoła paw. Oprócz tego naliczyłem tu jeszcze 8 innych pawi, w tym dwa albinosy. Żółwia albinosa nie spotkałem ;-)
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!
Witam,
OdpowiedzUsuńpaw i żółw...
No zbiło mnie z nóg.
A te piękne krokusy - dziko rosnące?
Prześliczna okolica!
Witaj. Prawie i żółwie hasają w ogrodzie przy kościele. Krokwiami znalazłem w jednym z ogrodów. Wygląda jednak ta to, że ktoś celowo ich tyle zasadzie. Nieważne, wyglądają zjawiskowo. Pozdrowienia.
UsuńCzy już Ci pisałam, że kocham bywać u Ciebie? Z resztą nie muszę pisać, Ty doskonale o tym wiesz.
OdpowiedzUsuńUwielbiam chodzenie po lasach. Dzisiaj nogi mi weszły do uszu. o 10 -tej pojechaliśmy do Miechowa.
W tamtejszych lasach podziwiałam zawilce i przylaszczki. Jednak naszym głównym celem była bazylika Grobu Bożego w Miechowie. I chociaż nie przepadam za rokoko i barokiem to miechowska świątynia mile mnie zaskoczyła.
Serdecznie pozdrawiam:)
Oooo! To cudna wycieczka :-) Kwiatki i do tego jeszcze cudeńka architektury sakralnej! Wspaniale! Serdeczności!
UsuńOoooo... Te krokusy rzekomo dziko rosnące to konkretnie rosną u mnie w ogrodzie. I kilka innych fotek też ode mnie - przylaszczka, cebulica Miszczenki i kalina bodnanteńska New Dawn. Nie musisz robić zdjęć przez płot. Zapraszam do środka, np w sobotę (a także dzisiaj). Będę wtedy mógł podać nazwy roślin. Sam wiesz, gdzie fotografowałeś.
OdpowiedzUsuńWitaj :-) Nie pisałem, że krokusy rosną dziko ;-) Ale są faktycznie piękne! Super wyglądają :-) Przepraszam, że od razu nie odpisałem ale miałem problemy z netem. A z zaproszenia chętnie skorzystam :-) Pozdrowienia!
Usuń