5 urodziny bloga

Poniedziałek 27 lutego był dla mnie dniem szczególnym. Nie tylko z racji pięknej, wiosennej pogody i pierwszych w tym sezonie porządków w ogrodzie (o tym napiszę już wkrótce). Ale głównie dlatego, że w tym dniu mój blog obchodził piąte urodziny. W tym czasie wiele zmieniło się w moim życiu. I to zarówno prywatnym jak i zawodowym. No i oczywiście mi tez przybyło 5 lat.

Pisanie bloga to ogromna przyjemność. Na co dzień blog pozwala mi na dzielenie się z Wami moimi doświadczeniami i przygodami. Opisuję tu moje sukcesy ogrodnicze, ale także porażki. Bo one też się zdarzają. No ale cóż... gdzież ich nie ma... 

Te 5 lat to ponad 853 000 wizyt na blogu, 1526 postów, w których prezentuję różne rośliny, założenia ogrodnicze, prace w ogrodzie, czy pielęgnację roślin. Oczywiście lwią częścią bloga są moje ukochane liściaste rośliny zimozielone. Ale blog to także wiele różnych cykli takich jak chociażby:

- różaneczniki,

- ostrokrzewy,

- klimat największych polskich miast i aglomeracji,

- goście z Dalekiego Wschodu...

Dzięki blogowi poznałem setki wspaniałych ludzi. Dzięki niemu uczestniczę w Spotkaniach Blogerów Ogrodniczych. To dzięki blogowi nawiązałem współpracę ze Szkółką roślin ozdobnych i owocowych w Janczewicach, z Fiskarsem czy miesięcznikiem ogrodniczym Magnolia. Dzięki niemu zostałem też jednym z redaktorów Ogrodowej Mapy Polski.

Blog istnieje dzięki Wam! Czytelniczkom i Czytelnikom. Wasze słowa, maile, komentarze motywują mnie do dalszego pisania. A że ogród i rośliny w nim rosnące cały czas się zmieniają, a ja wciąż odwiedzam nowe miejsca, możecie spodziewać się, że jeszcze długo będę pisał. 

Dziękuję Wam wszystkim! I oczywiście serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga!