Druga połowa ubiegłego tygodnia była dla mnie wyjątkowo intensywna, ale też bardzo przyjemna. W ubiegły czwartek już po 07.00 rano siedziałem w pociągu do Poznania. Po 10.00 byłem już w stolicy Wielkopolski. Pojechałem tam na 5 Spotkanie Blogerów Ogrodniczych, które towarzyszyło targom ogrodniczym Gardenia. O tym wspaniały spotkaniu i targach napiszę osobny post. W sobotę późnym wieczorem byłem już w domu. Ale za to w niedzielę pojechałem obejrzeć wystawę „Orchidea 2017”. Została ona zorganizowana w Bibliotece Uniwersytetu
Warszawskiego przy ul. Dobrej 56/66.
Jak podaje strona internetowa Uniwersytetu Warszawskiego organizatorami wystawy byli: Ogród Botaniczny Uniwersytetu
Warszawskiego, OrchidGarden, OrchidSklepik i Salon Orchidei. Sponsorem
nagród w konkursie florystycznym został Rynek Hurtowy Bronisze.Wystawa trwała od 3 do 5 marca. Zdążyłem więc w ostatniej chwili.
Można było na niej zobaczyć wystawę rzadkich i
ciekawych gatunków storczyków z całego świata. Ponadto na kiermaszu możliwy był też zakup zarówno tych bardziej oryginalnych, jak i popularnych orchidei.
W czasie wystawy odbył się też konkurs kompozycji ze storczykiem w
roli głównej „W kolumbijskiej dżungli” organizowany przy współudziale
Akademii Roślin Marioli Miklaszewskiej.
Podczas trwania wystawy zorganizowano pokazy przesadzania roślin. 4
i 5 marca o godz. 12, 14 oraz 16 pokazy prowadził je Pan Piotr
Dobrzyński, pracownik Katedry Roślin Ozdobnych SGGW, który odpowiedział na
pytania dotyczące uprawy tych roślin. Informacje o domowej uprawie
storczyków udzielane były również przez członków Polskiego Towarzystwa
Miłośników Storczyków i miłośników tych roślin z Warszawy.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
Już wkrótce relacje z Poznania oraz jak zawsze z mojego ogrodu!
Szkoda, że się nie doinformawałam wcześniej o tej wystawie!
OdpowiedzUsuńEwo, było dużo informacji na FB, musiało Ci umknąć....
UsuńSzczerze przyznam, że na FB nie wiedziałem informacji. Ale za to na ogrodzeniu OB UW w Al. Ujazdowskich był spory baner :-) Stąd wiedziałem o wystawie :-) No i co roku jest w tym miejscu :-) Pozdrowienia!
UsuńAndrzejku, faktycznie miałeś bardzo atrakcyjny ubiegły tydzień.
OdpowiedzUsuńOdnoszę takie wrażenie, że już byłeś na bardzo podobnej, storczykowej wystawie.
U Ciebie oglądałam Sabotki piękne „pantofelki Wenus”.
Serdecznie pozdrawiam:)
Witaj Lusiu! Tak, byłem na wystawie "Orchidea 2015: Dokładnie w tym samym miejscu :-) A pantofelki mnie zauroczyły. Przepiękne były też te storczykowe miniaturki, niewiele większe od paznokcia :-) Serdeczności!
UsuńNo właśnie, ja nie dotarłam tym razem. Zawsze kuszą mnie zakupy, więc może i lepiej... W przyszłym roku dotrę z pewnością, w końcu to "u mnie" :) serdeczności
OdpowiedzUsuńWitaj Magda! Na kiermaszu było sporo ciekawych orchidei. Niestety ceny niektórych były wręcz zaporowe. Za to jeden z olbrzymich, wielopędowych storczyków poszedł za 300 PLN. A na pewno wart był duuuużo więcej :-) Pozdrowienia!
UsuńPo prostu bajeczne! Wracam obejrzeć jeszcze raz. Serdeczności Andrzejku!
OdpowiedzUsuńWitaj Ewuniu! Faktycznie było co oglądać. Przepiękne kwiaty! Cieplutkie pozdrowienia :-)
UsuńCzekam na relację ze Spotkania Blogerów Ogrodniczych. Musiało być ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńWitaj. Już niedługo będzie relacja :-) Było fantastycznie :-) Pozdrowienia!
UsuńChyba jechaliśmy do Poznania jednym pociągiem :)
OdpowiedzUsuńWitaj Joasiu. Ja jechałem we czwartek rano, o 07.26 z Dworca W-wa Zachodnia. Wagon 15, miejsce 35 :-) A wracałem w sobotę o 17.36 z Poznania :-) Wagon również 15, ale miejsce 36 ;-) Serdeczności!
Usuń