Wczesne, sobotnie popołudnie spędziłem na Zamku Książąt Mazowieckich w Czersku. Chociaż po ostatnich opadach śniegu krajobrazy wciąż były zimowe to jednak piękne słońce wspaniale przygrzewało, a i atmosfera wyjazdu była wyjątkowo sprzyjająca zwiedzaniu tego ciekawego miejsca. Już wkrótce na blogu opublikuję więcej zdjęć i informacji o tym zabytku. Dziś chciałbym się z Wami podzielić moją radością i... przyznać, że po zimie powinienem popracować nad formą. Bo po wczorajszej wspinaczce po wąskich i wysokich schodach trzech wież zamku dziś najzwyczajniej w świecie bolą mnie uda. Ale było warto. Zachwyciłem się zamkiem, jego historią i otoczeniem. Widoki ze szczytów wież są fantastyczne! Przekonacie się o tym już niedługo.
Serdecznie zapraszam do codziennej lektury bloga.
A gdzież Cię aż tam powiało?
OdpowiedzUsuńNie znam tego zamku. Piękny!!! Już bym tam popędziła. Jak pewnie pamiętasz jestem zamkoholiczką.
Czy na szczytach wież są tarasy widokowe?
Pozdrawiam:)
Witaj Lusiu. To wspaniałe zamczycho jest położone na południe od Warszawy (ok. 35 km). I faktycznie na szczytach wież są tarasy widokowe. A widoki na pradolinę Wisły i całą okolicę zapierają dech w piersiach. Po powrocie ze Spotkania blogerów napiszę posta o tym zamku :-) Serdeczności!
Usuń