Początek roku to czas podsumowań. W styczniu podzieliłem się z Państwem statystykami za ubiegły rok, przedstawiłem również nowe rośliny, które posadziłem w całym 2013 roku. Zabrakło jednak informacji o nowych aranżacjach niektórych miejsc w Zimozielonym ogrodzie. Dziś nadrobię te zaległości.
Ogród żyje cały czas. Oprócz nowych nasadzeń ciągle coś w nim zmieniam. Wiem, że w tym roku również będą zmiany. Jakie? O tym napiszę w odpowiednim czasie, czyli wtedy kiedy zrealizuję moje zamierzenia. A ponieważ jestem osobą, która cały czas coś tworzy i zmienia więc i w tym roku nie zabraknie nowych, ogrodowych pomysłów.
Dziś jednak powróćmy na moment do ubiegłego roku. Zapraszam do obejrzenia zdjęć miejsc, które odmieniły swoje oblicze.
Pierwsze zmiany pojawiły się już wiosną. Swój wygląd zmienił pas roślin, które rosną przy płotku odgradzającym część działki moich rodziców od mojego ogrodu. Tak miejsce to wyglądało w 2012 roku.
W moim ogrodzie dominują linie krzywe. Stwierdziłem, że taki długi odcinek prostej obwódki z granitu psuje trochę wygląd całego ogrodu. Poza tym poszukiwałem miejsc na nowe rośliny. Dlatego też już pod koniec kwietnia postanowiłem dokonać tam zmian. Teraz kształt obwódki idealnie pasuje do układy całego ogrodu.
Kolejne zmiany pojawiły się po północnej stronie oczka wodnego. Spowodowane one były poszukiwaniem następnych miejsc pod nowe rośliny. Poniższe zdjęcie przedstawia okolicę oczka z 2012 roku.
Zmiany pojawiły się z początkiem lipca 2013, kiedy z Republiki Czeskiej przyjechały do mnie nowe rośliny. Po północnej stronie oczka powstała "łezka" z obwódką z otoczaków, wypełniona korą sosnową. Dziś już wiem, że miejsce to trochę się w tym roku zmieni, gdyż wspomniana "łezka" wygląda trochę jak sztucznie dopięta do oczka.
Kolejne zmiany pojawiły się w południowej części ogrodu, przy drugim z płotków oddzielających mój ogród o ogrodu rodziców. W 2012 roku posadziłem tam 2 clematisy.
20 września 2013 roku między clematisami pojawiła się metalowa pergola. Początkowo myślałem o drewnianej konstrukcji, jednakże byłaby ona zbyt przytłaczająca i zdominowałaby to miejsce. A na tym absolutnie mi nie zależało. Przy bokach pergoli posadziłem 2 zimozielone pnącza. To wiciokrzewy Henryi.
W tym roku ogród też czekają zmiany. Pewnie pojawią się również nowe rośliny. Na pewno na bieżąco będę Państwa o tym informował.
Serdecznie zapraszam do zapisywania się do grona obserwatorów bloga. Można to zrobić tutaj: https://www.google.com/friendconnect/signin/home?st=e%3DAOG8GaDSmB2uOyZRM5n7kg5GFCWdYYsg5Eyrva7o8mG6n3LQAYJOyAwGQQxqRkajFLxSpel7kgbvn%252F5jXscdBysxHAilvWmZ7VzaqTjYI%252BRxsg65njcs%252Fxs4iD8AJe7AfGxZYvejxr2mlQ4g0OTXuKBGDtDakHJROuJc3JUa4SXledhLAumOIyoceO6VQ8l33C8ZYV93hyxRnM2KRt2SRLRnW95GYv81fGC9JP%252BXqXUzTxBxxHP8TqQ%253D%26c%3Dpeoplesense&psinvite=&subscribeOnSignin=1
Wszystkich fanów roślin zimozielonych zapraszam również do polubienia strony "Zimozielony ogród", którą można znaleźć na Facebook'u tutaj: https://www.facebook.com/Zimozielonyogrodandrzejzawadzki
Znajdziecie tam Państwo albumy z różnymi ciekawymi zdjęciami, nie tylko z mojego ogrodu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz