UWAGA!

BLOG ZOSTAŁ PRZENIESIONY

NA PORTAL

www.zimozielonyogrod.pl

ZNAJDZIECIE TAM

ZARÓWNO STARE JAK I NOWE WPISY


Partnerami portalu są:

Fiskars.pl

Idealnytrawnik.pl

piątek, 15 grudnia 2017

Zimowe dokarmianie ptaków i wiewiórek

Za oknami robi się coraz chłodniej. Jesień coraz bardziej daje się nam we znaki. I choć ostatnio słońce czasem wygląda zza chmur (o tym jutro na blogu), to niestety przez większość dni jest szaro i ponuro. Do tego dochodzi jeszcze krótki dzień. W połączeniu z pochmurną i dżdżystą pogodą jest to dosyć nieprzyjemne. Ale nie tylko ludzie cierpią z powodu takiej aury.


Ptaki czy wiewiórki dokarmiamy przede wszystkim w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny. Nie da się ustalić konkretnego terminu, gdyż wszystko zależy od pogody. najważniejsze jest to, żeby po rozpoczęciu dokarmiania robić to bardzo regularnie. Ptaki i inne drobne zwierzęta przyzwyczają się, do tego że w karmniku mogą znaleźć uzupełnienie dla swojej diety i gdy go zabraknie narazimy je na głód! Pamiętajmy również, że to tylko uzupełnienie ich pokarmów, a nie jedyne źródło jedzenia. Jeżeli ptakom brakuje w okolicy naturalnych źródeł pokarmu to powinniśmy kontynuować dokarmianie również w okresie od wiosny do jesieni.
Podstawowym błędem jest dokarmianie ptaków czy zwierząt resztkami z naszych stołów! Zawierają one sól i przyprawy, które mogą być dla nich szkodliwe. Nie wolno również dawać im produktów przeterminowanych lub zgniłych, bo w ten sposób w skrajnych przypadkach doprowadzimy zwierzaki do śmierci.

Małym ptakom np. leśnym czy wróblom można drobno kruszyć chleb, ale pod warunkiem, że jest on obeschnięty. Najlepiej jeśli jest to pieczywo pełnoziarniste. 

Wiewiórkom możemy zaserwować orzechy (w łupinach). nie pogardzą one również chlebem czy suszonymi owocami. Nie wolno natomiast dawać im owoców kandyzowanych! Dobrze jest jeśli codziennie podamy zwierzętom wodę. Najlepiej nalać do naczynia letnią wodę. Przy mrozach na pewno szybko ostygnie, ale trochę dłużej niż zimna pozostanie niezamarznięta. Nie wolno nalewać wrzątku, gdyż ptaki czy wiewiórki mogą się sparzyć gorącą wodą. 

Ptakom sypiemy ziarna zbóż (np. pszenicy) oraz np. słonecznik (łuskany albo w łupinach). Nie pogardzą one również siekanymi owocami suszonymi czy drobno posiekanym świeżym jabłkiem. Sikorki uwielbiają słoninę. Wieszamy ją wtedy, kiedy temperatura spadnie poniżej zera. Powinna to być surowa słonina bez żadnych przypraw, najlepiej ze skórą, wtedy wygodnie nam będzie ją powiesić, a ptakom będzie łatwiej ją jeść. Gdy temperatura wzrośnie powyżej zera należy zdjąć słoninę gdyż wtedy szybko jełczeje i staję się niejadalna dla ptaków. Słonina nie powinna wisieć dłużej niż 3-4 tygodnie!


Oprócz ziaren zbóż możemy wysypać ptakom drobne kasze czy np. płatki owsiane. W sklepach ogrodniczych czy w marketach możemy kupić gotowe mieszanki karmy dla ptaków zarówno w postaci sypkiej jak i w postaci zwartych kul umieszczonych w drobnej siatce. Te ostatnie zawieszamy na druciku, tak aby kula się mogła swobodnie kołysać. jest to szczególnie ważne dla sikorek! 

Ptaki skorzystają na pewno z naturalnych źródeł pokarmu takich jak np. owoce ostrokrzewu, bluszczy czy ognika. Możemy również pomyśleć wcześniej  o dokarmianiu ptaków i zamrozić późnym latem lub jesienią owoce porzeczki czy jarzębiny i zimą podawać je ptakom. Mrożone owoce są bardziej wartościowe niż suszone. Mają więcej witamin i minerałów.

Przede wszystkim należy pamiętać, że dokarmianie zwierząt to nie zabawa na jeden dzień czy na weekend. Mamy im pomagać a nie szkodzić!

8 komentarzy:

  1. Czyżby kule z Lidla? U mnie wsuwają je, że ho, ho:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, ale z racji reklamy nie napisze z jakiego sklepu :-) Fakt, że ptaki je bardzo lubią :-)

      Usuń
  2. Ptaszki odwdzięczą się pięknym śpiewem.
    Bardzo przydatny post!
    Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :-) Ptaki są bardzo zadowolone :-) Pozdrowienia, spokojnych i radosnych Świąt :-)

      Usuń
  3. My już także zaczęliśmy dokarmiać ptaki. Lubię je obserwować przez okno, uwijają się z ziarnami bardzo szybko. Oprócz sikorek na "dyndających" karmnikach siadają mazurki i kowaliki. Tak są szybkie, że nie sposób zrobić im zdjęcie.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he, u mnie jest podobnie. Ptaki uwijają się jak w ukropie. Czasami uda mi się zrobić im kilka zdjęć ale to faktycznie bardzo trudne zadanie. Serdeczne pozdrowionka!

      Usuń
  4. U mnie dokarmianie ptaków trwa już od dłuższego czasu. W Lidlu kupiłam 10 paczek (60 sztuk). Zostało tylko 12 sztuk a w sklepie 0 i brakuje kolejnej dostawy. U mnie dzisiaj na "wieży" siedziały trzy dzięcioły i wyjadały słonecznik urobiony ze smalcem. Zgadzam się z Tobą Andrzejku, dokarmianie zwierząt to nie zabawa na jeden dzień.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojeje, moje kule już tez się skończyły. Ptaki dokarmiam praktycznie przez cały rok. W sezonie wegetacyjnym jedynie śladowo, żeby nie zapomniały miejsca. Ale od października już regularnie. Jutro będę szukał kul, bo ptaki bardzo je lubią. Serdeczności!

      Usuń